Wczoraj w nocy zmarła niespodziewanie reżyserka
Weronika Migoń. Autorka
"Faceta (nie)potrzebnego od zaraz" miała 38 lat.
O śmierci
Migoń poinformował na Facebooku jej mąż:
"(...) po długiej i ciężkiej chorobie odeszła od nas nasza ukochana Weronka. Mąż Michał najukochańsza córka Lola i najbliżsi". Migoń przez wiele lat pracowała jako II reżyser na planie takich filmów jak
"Randka w ciemno",
"Ile waży koń trojański?" czy
"Janosik. Prawdziwa historia". Była również specjalistką od castingów. W pełnym metrażu zadebiutowała przebojem walentynek 2009 -
"Facetem (nie)potrzebnym od zaraz". Jak pisał o filmie nasz recenzent:
Migoń ma talent do obyczajowych mikroscenek, w ciekawy sposób nicuje emploi kolejnych aktorskich osobowości i potrafi rozśmieszyć bez używania wulgaryzmów. W krainie polskich debiutów to już dwieście procent normy.
Reżyserka ukończyła romanistykę oraz Gender Studies w Instytucie Stosowanych Nauk Społecznych na Uniwersytecie Warszawskim. Przez wiele lat współpracowała z Mistrzowską Szkołą Reżyserii Filmowej Andrzeja Wajdy.