W porównaniu z
"Mroczny rycerzem" nowy film o przygodach Batmana będzie zawierał dużo więcej scen nakręconych kamerami 70 mm - zapowiedział w wywiadzie z portalem Collider, wiceszef Imaksa,
David Keighley.
Wygląda na to, że reżyser
Christopher Nolan wciąż nie zrezygnował z pomysłu, by
"The Dark Knight Rises" zrealizować w całości przy pomocy wielkoformatowych kamer. Utrudnieniem mogą się jednak okazać względy logistyczne.
Nolan z pewnością pamięta sytuację z 2007 roku, gdy na skutek różnych problemów musiał ograniczyć imaksowe ujęcia w
"Mrocznym rycerzu" do 28 minut, a resztę nakręcić na standardowej taśmie 35 mm.
Zdjęcia do
"The Dark Knight Rises" ruszają w maju.