Po Wielkiej Brytanii, Hiszpanii, Francji i Włoszech
Woody Allen może wybrać się z kamerą do Brazylii. Burmistrz Rio de Janeiro chce bowiem sfinansować nowy film twórcy
"Annie Hall", jeśli zdjęcia powstaną w całości w jego mieście.
Naprawdę chcę, żeby się tu zjawił – mówi Eduardo Paes –
Rozmawiałem z jego siostrą, wysłałem mu bilet lotniczy przez architekta Santiago Calatravę, który jest jego sąsiadem w Nowym Jorku. Zapłacę za wszystko, aby zgodził się tu kręcić. Władze miasta od lat starają się przyciągnąć do siebie
Allena. Podobno w 2010 roku stronom udało się dojść do porozumienia. W 2011 w Rio miały rozpocząć się zdjęcia do filmu. Ostatecznie rzeczniczka reżysera zaprzeczyła jednak tym doniesieniom.