Przepraszam ale mam wrażenie że czegoś nie rozumiem. Czy my jesteśmy jakimś ubogim cofniętym w rozwoju społeczeństwem? Że wszyscy na jedno kopyto, bo krytyka zmiażdżyła jego film?

Chciałbym zauważyć że facet zrobił 2 porządne filmy. Mała wielka miłość i w szczególności wybitny film Południe - północ. No i co ? Z tego powodu że zrobił całkiem niezłą komedie romantyczną, lepszą niż większość tych polskich szmir i zrobił wyśmienity film drogi należy mu się taka ocena i takie katowanie w komentarzach? Dajcie spokój. Ulegliście takiej samej indoktrynacji jak za każdym razem, Mama madzi to opluwa się mame madzi, jak producentów filmu to producentów filmu, bo pudelek tak mówi. Zryło wam już doszczętnie mózgi?

No ludzie. To że zrobił Kac wawa, szmirowaty film jakiś to nic nie znaczy. Może dobrze mu zapłacili? I nie będzie musiał się dzięki temu męczyć przez pół roku na planach jakiś durnowatych reklam. Albo w umowie ma że jak zrobi kac wawa to będzie mógł zrobić jakiś swój film za pieniądze tego samego producenta.

Zastanówcie się trochę. Tak działa ten biznes i reżyserzy na całym świecie czasem robią szmirę.