powrót do forum osoby AC/DC 
...polega na tym że większość 'fajnych' dzieciaków w szkołach puszcza ich w gimnazjum, bo nauczyła się grać ich piosenki po paru lekcjach na gitarze, a cała reszta szaraków na to idzie.
Najbardziej przeceniana kapela, według mnie. Angus może klęknąć przed Jimmym Pagem i zrobić mu fellatio, o ile ma aż tak dobrze wyćwiczone gardło. Robert Plant powinien być następny w kolejce.
Lepiej ty klęknij przed Angusem i zrób mu fellatio...obejrzyj sobie koncertówki AC/DC i posłuchaj solówek Angusa to ci nie powiem co zwiędnie...
Synku, jeżeli zagrasz tak jak Angus Young, (dla Ciebie to w zasadzie Pan Angus Young) chociażby "beating around the bush" to sam uklęknę i cIĘ zaspokoje. Ale jak wiadomo to nigdy nie nastąpi, więc stul pysk i idź prasować dres staremu, żeby chociaż raz jak łajza pod sklepem nie wyglądał
Dajcie mi jebaną gitarę i dwie darmowe lekcje a zagram sto razy lepiej niż ten impotent, a przy okazji walnę w mordę tego debila nade mną.
A na czym opiera się fenomen Led Zeppelin?? Na tym że udając mega ambitnych muzyków i w ogóle zaskarbili sobie fanów w postaci snobów którzy odrzucali wszytko inne, nie zauważając ze Led Zeppelin to kopia, produkt wtórny, mocno bez własnego stylu, psycho fani Zeppelinów twierdzą ze wszystko inne to ścierwo, i tylko na tym polega fenomen Zeppelin, z kolei AC/DC grając muzykę z pozoru prostą, wywodzącą się brzmieniem jeszcze z lat 50' w której najbardziej słyszalny jest wpływ Chucka Berrego, ale także Rolling Stonesów i Hendrixa, ale mimo wielu inspiracji wytworzyli swój własny styl, czego Led Zeppelin nie potrafił zrobić, mieli takiego frontmana że parafrazując ciebie Robert Plant powinien uklęknąć i... nie Plant nie jest godny robić "Fellatio" Bonowi, co najwyżej buty lizać, zresztą Brian Johnson też bije na głowę Planta, Bracia Young to genialni muzycy, stary jak ty zagrasz intro do "If you want blood" z takim wyczuciem rytmu jak to robi Malcolm albo zagrasz słynne sole które można usłyszeć na koncertowej płycie "If you want blood, you've got it" po "Let There Be Rock" lub solówkę którą Angus uciszył 60 tys osób na Warszawskim Bemowie w maju tego roku, nawet zagraj jak potrzeba całe Highway to hell, a gówno nie zagrasz, bo "Prostota nie jest łatwa, jeżeli tego nie słyszysz to tego nie poczujesz, jeżeli tego nie poczujesz to tego nie zagrasz" (Angus).
Zgodzę się tylko z tym że Page jest lepszy od Younga, ale napewno nie biję go na głowę o trzysta klas. Żeby nie było AC/DC to moja ulubiona kapela rockowa, szaleje za ich muzyką ale w takich sprawach trzeba być obiektywnym. Oczywiście Angusa cenię jest moim ulubionym gitarzystą obok Slasha ale to nie znaczy że obaj są NAJLEPSI
Zuy_pan_muzgodestroktor ... chyba się źle czujesz. Scott i Johnson to b.dobrzy wokaliści a AC/DC to jeden z moich ulubionych zespołów ale Plant w latach 69-73 wchłaniał wszystkich (oprócz Mercury'ego). Jest fanem obu grup ale obiektywnie:
Page > Young
Plant > Scott / Johnson
Ale żaden drugiemu nie powinien lizać butów, tylko razem powinni iść na piwo ;] Pozdrawiam
A propo Led Zeppelin ... dzisiaj mija 30 rocznica śmierci Johna Bonham'a, jednego z najlepszych perkusistów w historii ... RiP
Żadne "obiektywnie". Obiektywnie to można stwierdzić, że każda z tych grup wpłynęła to, jak dziś wygląda muzyka rockowa. Cała reszta pozostaje w kwestiach subiektywnych, a jak ktoś uznaje swoje opinie za fakty, to jest zwyczajnym ignorantem i ma za wysokie mniemanie o sobie. Korzystajcie ze słów, których znaczenie znacie, jeśli chcecie unikać kompromitacji.
Pobierz aplikację Filmwebu!
Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
