Oj tak...:(
Nadal nie moge uwierzyc ze Aaliyah już nie ma!!:(
W dupe no...eehhhh :( Jak sobie myśle co by było gdyby zyła...
w ilu filmach by wystąpiła,ile płyt nagrała...aż mi sie płakać chce!!
przeciez ona była najlepsza,nie mogła odejść,nie mogła!!!!! niech to szlag wszystko trafi...mam jej wszystkie płyty i teledyski,co kilka dni musze sobie popłakać:( gdyby żyła tyle rzeczy by zrobiła...dlaczego odchodzą takie wspaniałe osoby a nadal chodzą po świecie zafajdane gnidy??!! :/ czasami myśle czy tylko ja jedna prawie codziennie wspominam Aaliyah...i to od dobrych kilku lat. Nie było tygodnia,żeby o niej nie myślała conajmniej 3 razy! czy tylko mi tak odbiło...?:( nic na to nie poradze,ze mi tak strasznie przykro...życie jest strasznie niesprawiedliwe...
kocham Aaliyah :(

Nie tylko tobie. Ja miałem jeszcze rok temu totalną obsesję na punkcie Aaliyah. Na gg przez 3 lata miałem opis /.\
Dla mnie Aaliyah jest najpiękniejszą istotą jaka kiedykolwiek chodziła po tej ziemi. Skąd wzięła się ta obsesja?

Dowiedziałem się, że nieżyje w 2003 roku!!!

Kiedy pierwszy raz zobaczyłem teledysk Rock The Boat i jeszcze nie wiedziałem, że Aaliyah nie żyje, zostałem przez nią totalnie oczarowany. Biła z tego teledysku jakaś niewytłumaczalna magia. A to jak ona tam wygląda...
Nigdy wcześniej nic na mnie nie zrobiło takiego wrażenia. To było uczucie, którego nie da się opisać.

Jak później się dowiedziałem, ze Aaliyah nie żyje już dwa lata...
Pomyślałem, że coś w tym musi być, ze Aaliyah tak na mnie zadziałała przez ten teledysk. Może ona mówi do nas w tych obrazach wideo :)

Dodam, że przed teledyskiem Rock The Boat nic nie wiedziałem o Aaliyah, nie wiedziałem, że ktoś taki istnieje.

Zgadzam się. Trudno pogodzić się z faktem, że Aaliyah odeszła ze świata żywych, ale jako jej wierni fani nigdy o niej nie zapomnimy o jej tak pięknych utworach.

Dokładnie,od Aaliyah biła jakaś magia,tajemniczość czego żadna inna artystka nie posiada i posiadac nie bedzie...Aaliyah była jak nie z tej ziemi...dlatego tak mi żal...to niesprawiedliwe,dlaczego odeszła najlepsza-Aaliyah,a zostały taki Ryhany i inne kaszany...;(

Aleera, nie jesteś jedyna - ja też wciąż o Niej pamiętam i nigdy nie zapomnę! Ona, nie dosyć, że była (eh wciąż nie mogę się pogodzić z tym, że muszę używać "była" niż "jest") utalentowaną artystką, to jeszcze miała urodę i była wielkim dobrym człowiekiem. Gdy jej słucham (zwłaszcza "Everything s Gonna Be Alright", "Try Again" czy "Journey To The Past") to aż łzy same do oczu napływają! Mieszane uczucia budzi "Rock The Boat" - czasem sobie gdybam, że gdyby Ona nie leciała kręcić tego teledysku, albo gdyby sprawdzili nowego pilota:(...
Od Jej śmierci minęło już trochę czasu, ale ja nadal nie mogę się z tym pogodzić. Była taka młoda, tyle jeszcze mogła zrobić! Ale dla mnie na zawsze pozostanie ikoną i wzorem - zapamiętam Ją taką, jaką była i nigdy nie zapomnę tego, co uczyniła... moja znajoma, która nie znała (!) Aaliyah, powiedziała, żebym się tak nie przejmowała - "to tylko piosenkarka, nawet Jej nie znałaś!"!!! A co Asia mogła wiedzieć skoro nawet nie wiedziała, kto to taki! Jaka wspaniała dziewczyna... aż trudno mi o tym pisać, a co dopiero mówić - żal serce ściska i nie chce wypuścić;(;(
"Whatever Will Be, Will Be..."
Kocham Ją i straaaaaasznie tęsknię... już nigdy nie spotkam osoby, która wywarłaby na mnie takie wrażenie jak nasza ukochana Baby Girl. Ona była ideałem samym w sobie - i chociaż życie toczy się dalej, to pamięć o Niej pozostanie na zawsze! NA ZAWSZE...

darkangel2439 prawie sie popłakałam czytając Twojego posta...:( eehh...tak mi strasznie żal...:(:(
pozdrawiam:*:*

Po prostu musiałam przelać swoje uczucia tutaj! Nigdy jej nie zapomnę i cieszę się, że Ty myślisz podobnie, jak ja. Również Cię pozdrawiam;*

Jeżeli tutaj byś tego nie zrobiła to gdzie indziej?... Najlepiej zrobić to w gronie ludzie, którzy myślą podobnie. Mi też jest jej bardzo żal, ale zapamiętajmy ją jako osobę pełną uśmiechu z poczuciem humory (przykładem może być EMA czy Grammy) i co najważniejsze, że jej piosenki były z sensem - przemawiały do ludzi. :)

Ooo a co sie wydarzyło na EMA czy tez Grammy??:) bo nie przypominam sobie zebym widziala

Dokładnie! Kto mnie lepiej zrozumie, jeśli nie Jej fani i osoby, które wiedzą, jak wiele wniosła Ona do tego świata? Tak, była niesamowita i nie uległa pokusom showbussinesu, pozostając wciąż tą samą skromną Liyah...

Na którejś z tych gal kiedy dostała nagrodę zaczęła sobie fajnie żartować :) Miała poczucie humoru... :) Dla mnie najbardziej wzruszające było to jak Missy Elliot i paru innych artystów zaczęło ją wspominać

Ooo chciałabym zobaczyc ten moment z Liyah i nagrodą;)
a to z Missy itd.widzialam,bardzo smutne;(

tez tesknie zania i jest mi jej zal ; /

aa, tam prowokacja.
co się będziemy popierdoleńcem przejmować ;)

ahahahaha przystojniak,dzieki,poprawiles mi humor:)
niezły tekst! sam wymysliles czy moze prosiles o pomoc
swojego chłopaka?

Nie powinno się obrażać innych, a zwłaszcza jeżeli mówimy o osobie zmarłej! I to jeszcze o Aaliyah, której naprawdę nic do zarzucenia nie ma! Jak słusznie ujął kolega wyżej - to prowokacja. Ale komentarz zamieszczony przez tego prowokatora świadczy tylko o poziomie jego autora. I tyle!
Aleera: niezły text;);)

ej! Aaliyah była dziewczyną Tupaca Shakura?? jak przeczytałam Wasze posty...przypominacie mnie...bo ja tak samo a nawet bardziej przeżywam śmierć Tupaca<który był bardzo bardzo bardzo utalentowanym raperem, który też mocno przemawia w swoich tekstach do ludzi>...

Nie, dziewczyną 2Pac'a była Kidada Jones (przyjaciółka Aaliyah).