Jest jest jakieś "parcie" na tzw. celebrytów. Poziom polskiego kina poza kilkoma wyjątkami jest niski. Osoby takie jak ten pan mają przyciągnąć widza do kina czyli to nie jest aktor tylko chodząca reklama....
Właśnie męczę "Ambassadę" i na tle popisów reszty obsady Nergal wypada na plus, a nie spodziewałam się tego.
O tym nie słyszałam. Ogólnie kwestie niemieckojęzyczne wypadły na plus, ktokolwiek tam gadał. Sporo aktorów/ aktorek jest dubbingowanych, więc nie ma co płakać;) nie jestem fanką Darskiego, żeby nie było, iż bronię go przez jakieś otępienie umysłu. Po prostu, gdy zobaczyłam co wyprawiają aktorzy, to jemu nie dawałam większych szans.