Okazało się jednak, iż Pan Nergal jest zepsuty do szpiku kości. Pozdrawiam serdecznie.
"zepsuty do szpiku kości"... trochę ironicznie to brzmi biorąc pod uwagę jego białaczkę xD A tak poważnie to nie bardzo wiem co masz na myśli
Pozwoliłem sobie na delikatną parafrazę jednego z tytułów autorstwa Pana Nergala, proszę Szanownego Pana. Pozdrawiam serdecznie.
Znam ten tytuł, ale nie wiem po czym wnioskujesz, że jest taki zepsuty. Jak dla mnie nie wiele się różni od innych muzyków grających metal ekstremalny.