Podobno to jej pierwsza i zarazem ostatnia rola. Jak na pierwszy raz ,nie mając doświadczenia aktorskiego poradziła sobie całkiem dobrze.
W jednym z wywiadów stwierdziła że nie wiąże swojej przyszłości z aktorstwem, ale też kategorycznie nie odmawia ponownego udziału w filmie i może jeszcze kiedyś się zdecyduje jeżeli będzie to jakaś ciekawa propozycja. Ale uwaga- myśli o tym by spróbować swoich sił w reżyserii.
Żeby wytrwała ale wątpię, przecież widać jaka to sierota, nic nie potrafi więc zaraz będzie w Tańcu jak Kulesza.
ale to własnie pokazuje, jakie badziewie mamy w polskiej kinomatorgrafii, ciągle te same nazwiska, w każdym filmie... a ilu jest młodych, znacznie bardziej utalentowanych? - a nie tylko Ci co rzekomo kase przyniosą producentom i sale kinowe zapełnią - co w wielu przypadkach się jednak nie sprawdziło
No bo nie otwierała ust. Zagrała pewnie samą siebie - trochę przestraszona, trochę zagubiona. Jak już zaczęła coś gadać to było znacznie gorzej.