nad Alainem. W podstawówce miałam zeszyt z wklejanymi zdjęciami aktorów, jeden zeszyt to Delon a drugi to Claudia Cardinale, to było w latach 60-tych, potem mama kupowała Film, Ekran, Kobietę i Życie i tam był inny, cudowny ," celuloidowy"świat. Moja koleżanka też miała dwa zeszyty i jeden był pełen Zośki Loren a drugi pełen Belmondo.A teraz mam filmweb i podziwiam, szanuję i kocham użytkowników FW za wiedzę, za chęć dzielenia się nią, ile dowiedziałam się od filmwebowców to szkoda gadać. Pozdrawiam wszystkich.