Nie cierpię jej!!! Depp długo był z Vanessą Paradise i to przez nią rozstał się z Van.:(
Ojej. Przyszłaś się poużalać, tak? Wydaje mi się, że nie wiesz jak to wszystko było, więc nie masz co płakać. ; )
hahahaha :D Może i wszystkiego nie wiem, ale faktem jest, że Amber Heard to niewielka filmowa gwiazda, która może gdzieś tam zabłyśnie, ostatecznie jednak ludzie o niej zapomną. Na razie gra w mniej niż przeciętnych filmach. Zobaczymy.
ja też jej nie lubię. teraz się wypromuje przy boku Deepa, bo sama nie zaistniała aż tak bardzo w świecie filmowym. mimo wszystko nadal trzymam kciuki za rozpad ich niedorzecznego związku i żeby Deep wrócił do Vanessy... tworzyli taką piękną parę! i bynajmniej mam tu na myśli wygląd.
Pewnie, niech Depp wraca do Paradise i lata z kwiatka na kwiatek, a ona niech będzie głupia i przyjmie go z otwartymi ramionami
no tak. w sumie masz rację ;)) to by była głupota gdyby Paradise i Depp się zeszli, żeby potem on tak jak poprzednio mógł sobie ją zdradzać. tak więc trzymam kciuki za to żeby rozpadł się niedorzeczny związek Deppa i tej całej Amber, żeby on wrócił do Vanessy, ale żeby ona kazała mu spadać, bo się zakochała w innym ;) niech patrzy co stracił.
Nikt nikogo nie zdradzał, po prostu się rozeszli. A Deppowi też się ciężko dziwić, że nie mógł już patrzeć na obleśną szparę w zębach Paradise.
nie wkur.wiaj mnie. doskonale wiem, że przynajmniej to nie to samo co bynajmniej. jesteś aż taka tępa, że nie pojmujesz sensu tamtego zdania? WCALE NIE mam tu na myśli wyglądu. czy gdybym napisała przynajmniej nie mam na myśli wyglądu miało by to jakiś sens? po ch.uj mnie poprawiasz. nie musisz mnie uświadamiać w sprawach o których wiem. nie jestem tępym gimbem który ostatnim razem miał książkę w ręku w przedszkolu. jak już masz kogoś poprawiać su.ko to właściwej osoby. czy wierzę że masz choć połowę mózgu? bynajmniej.
:) słodka jesteś i napwrawdę daleko Ci do tępego gimba oj daleko oni mają chociaż odrobinę kultury osobistej:) ale nie krępuj się bo mnie tak bardzo obchodzą Twoje słowa, że aż w ogóle:)
Możliwe, że TY masz połowę mózgu biorąc mój komentarz za poprawianie Ciebie, no ale to już Twój problem :)
Życzę udanego dnia:)
nie sprowokujesz mnie dziewczynko, a uwierz że znam o wiele ciekawsze inwektywy niż te którymi Ty mnie raczysz :) żegnam czule i uważaj żeby Ci krew nosem nie poszła z tego ciśnienia:)
A dlaczego piszesz że omamiła Deepa, a facet to co? nie ma rozumu? Czemu sie zawsze kobiete obwinia o rozpad czyjegos związku.
Lubię zarówno Amber jak i Vanesse, ale pisanie że ona go " omamiła " jest jakby zrzucaniem całej winy na Heard. To prawda że jest piękną kobietą, ale Johnny gdyby był wierny i kochał Paradis, to choćby i sama bogini piękności przed nim stała, ot tak nie rzuciłby wieloletniej partnerki i matki swoich dzieci, ale ja tu chyba za bardzo koloryzuje, bo taka miłość w dzisiejszych czasach, praktycznie nie istnieje. Nie mniej jednak jest to przykre... zawsze byli dla mnie wzorową parą. Cóż, takie jest życie... wychodzi z tego jeden morał... że większość facetów patrzy jedynie na wygląd ( bynajmniej nie wszyscy! ) a ile to się słyszy i czyta o młodych i pięknych aktorkach/ modelkach co związały się ze starymi dziadkami ( rzecz jasna ~ kasa i luksus potrafią zniżyć człowieka do roli szmaty ) .....na koniec jeszcze dodam...że nikt z nas nie wie... co naprawdę wydarzyło się między Vanessą a Johnnym. Kłótnie, niepotrzebne sprzeczki, potrafią nie jeden dobry związek rozwalić.
załamka, omamiła go? Skąd to wiesz rozmawiałaś z nim/nią?;o ja uważam, że wręcz ona wygląda ładniej przy nim niż Vanessa, plus Depp wygląda na bardzo zakochanego, piękna dziewczyna i przeciętna aktorka.
Uwielbiam wprost takie internetowe dyskusje i kłótnie :D. Nie przyszło WAM do głowy, że mogłam specjalnie napisać te 2 zdania, by Wam uświadomić jak internet wpływa na ludzi? Nie traktujcie wszystkiego serio, bo każdy może nie być tym, za kogo się tu uważa. Widziałam już tyle kłótni na tej stronce, a Wy nadal nie rozumiecie, że W NECIE WSZYSTKO JEST NA NIBY!!! :D Pozdrawiam :)
To było tak strasznie zabawne. Uśmiałam się do rozpuku.
Dziękujemy za tak bardzo pouczającą lekcję.
Raczej: Głowa siwieje dupa szaleje, chociaż nie wątpię w to, że Amber poprzez bycie z Deppem chce zrobić większą karierę aktorską..
Po pierwsze Johnny i Vanessa wyglądają na bardzo zadowolonych z odejścia. Oboje są szczęśliwi. Po drugie Johnny wygląda na bardzo zakochanego w Amber i ona w nim. Moim zdaniem to prasa dużo nawymyślała a prawda jest taka, że związki na odległość nie mają sensu, bo tak było w ich przypadku.
Zawsze będę się na tą lalke krzywo patrzeć, bo bardzo lubię Vanesse. No chyba, że mnie powali jakąś swoją rolą w co watpię.
To że zostawił długoletnią partnerkę, w dodatku z dziećmi, też nie najlepiej świadczy o Deppie (tak btw). Ja tam im do łóżka nie zaglądam.
jakie tam zostawił, przy ich trybie życia to te związki to i tak większości związki na odległość, a po co sie mają katować jak chemii i uczucia brak, ponadto Vanessa sie strasznie szpetna zrobiła i to są fakty ... ta jej szpara w zębach no ludzie ... żal 200$ u dentysty wydać :)
pomijam fakt, że vanessa zaraz po rozpadzie se znalazła faceta i lata z nim z uśmieszkiem, a wszyscy przeżywają, oboje pewnie od dawna szli innymi drogami, a że Depp jest sławniejszy, szczególnie wśród plotkujących kobiet to też zrobił się szum, zresztą po co miał z nią być skoro jej już nie chciał, mieli zostać razem bo tak wypada i oszukiwać się nawzajem że jest ok ? Tak jest lepiej, szkoda życia na udawanie, a przede wszystkim na udawanie, że jest się z kimś szczęśliwym.