Rzeczywiście ładna
Na urodzie kobiet lat dwudzietych to ja się nie znam, ale zgadzam się, że jest ładniejsza od J. Roberts. Ma taki prześliczny uśmiech. Niczego jej nie brakuje, jest naprawdę wspaniała.

Lubię, jak się ze mną zgadzacie!
Andie MacCowell, jest klasyczą piękonością. Pamiętasz końcowe sceny z "Czterech wesel...", gdzie Andie występuje w szarym(mysiego koloru) lużnawym "paltociku", hmm i która konieta w takim ciuchu wygladałaby tak dobrze, interesująco, powabnie...?To właśnie "mają"prawdziwie piękne kobiety, że nie muszą strojem uzupełniać lub tuszować "niedostatków", a na odwrót, nawet najzwyklejszej szarzyżnie dodają uroku. A potem upływa czas, nieubłagany nawet dla najpiękniejszych... Dlatego poza ładną buzią, warto mieć ładną duszę, prawda?

Trudno się nie zgodzić
Jeszcze raz muszę Ci przyznać rację, że Andie jest naprawdę piękna. Ico najważniejsze ma w sobie ten subtelny urok, który sprawia, że tak podoba się mężczyznom. A jeśli chodzi o upływający czas to rzeczywiście liczy się piękno naszej duszy i tego zawsze powinniśmy szukać w ludziach.

Andie to właśnie przykład nie tyle subtelnego co wyrafinowanego piękna. Faktycznie jej uroda jest melanżem ideału piękności doby wojny secesyjnej i lat dwudziestych. Wdzięk i elegancja... Z przyjemnością się na nią patrzy!!!!!!!!!!

Andie to właśnie przykład nie tyle subtelnego co wyrafinowanego piękna. Faktycznie jej uroda jest melanżem ideału piękności doby wojny secesyjnej i lat dwudziestych. Wdzięk i elegancja... Z przyjemnością się na nią patrzy!!!!!!!!!!

Andie to właśnie przykład nie tyle subtelnego co wyrafinowanego piękna. Faktycznie jej uroda jest melanżem ideału piękności doby wojny secesyjnej i lat dwudziestych. Wdzięk i elegancja... Z przyjemnością się na nią patrzy!!!!!!!!!!

Andie jest piekna kobieta mimo swojego wieku:), wiele kobiet w jej wieku wygladaja jak babcie :P, ale oczywiscie trzeba przyznac ze gdyby o siebie nie dbala to moglaby wygladac gorzej, nawet jesli chodzi o same kremy przeciwzmarszczkowe, sa drogie jesli sa naprawde dobre:)

Oj, ja bym jej dala z 10 lat mniej

Tak ladnie sie trzyma

Przede wszystkim to kwestia, nie tyle ceny co samodyscypliny i systematyczności. Żeby mieć cerę jak Andie MacDowell trzeba z głową dbać o siebie już od 20-25 lat najpóźniej i regularnie poświęcać temu czas, bo wiele rzeczy można zrobić domowymi sposobami (internety są tego pełne ;) ). No plus zdrowy w miarę styl życia :)

Oh la la... Cóż za cudne zdjęcie! Mam nadzieję, że nikomu nie przyjdzie do głowy go zmieniać.Andie to piękna kobieta!

Też mi porównanie. Roberts jest brzydka.

" na glowe " taaaa... jasne . Obie są piekne ale najpiekniejszy usmiech Hollywood nalezy do J.R :) .

Swoją drogą widzialbym ją jako "Pretty Women" ale tylko gdyby J .R zrezygnowala z roli .

Fakt. Była cudowna wręcz i taka naturalna. Jako małolat nie mogłem oderwać wzroku od jej uśmiechu np. w "Dniu Świstaka".

PS: Swoją drogą Twój komentarz jest już pełnoletni. To się nazywa wykop. Dosłownie jak podróż w czasie ;)

Obie są bardzo przeciętne i nie rozumiem zachwytu większości nad ich urodą. Piękne to były Jessica Lange i Diane Lane, a może i nadal są. Nie wiem, nie jestem w stanie ocenić na ile starzeją się naturalnie, a ile korzystają z "dobrodziejstw" medycyny estetycznej.