Andrzej Żuławski

7,5
1 019 ocen pracy reżysera
powrót do forum osoby Andrzej Żuławski

Wielki artysta. Jego filmy są niepowtarzalne.
Łamał serca wspaniałym kobietom.
Sophie Marceau dla niego nauczyła się języka polskiego.
Jego żona Małgorzata Braunek na planie filmu Diabeł przeżyła piekło.
W czasie aktu twórczego wstępował w niego szatan.
Iwona Petry na filmie Szamanka zakończyła karierę aktorską.
Filmie, który z założenia miał wywoływać wstręt.
Żuławski poświęcił ją dla filmu.
Uważał, że aby uzyskać zamierzony efekt artystyczny aktor powinien dać z siebie wszystko. Powinien cierpieć, płakać, przeżywać upokorzenie i wstyd.

Artysto, spoczywaj w pokoju.

DomPatryk

Wolność i prawda? Owszem, jego własna wersja prawdy. Żuławski był po częsci cwaniakiem, żadnym tam heroicznym obrońcą uniwersalnych wartości, pluł na rzeczy o których miał minimalne pojęcie (np chrześcijaństwo- nie wiem skąd czerpał o nim wiedzę, ale chyba niewiele przy tym myślał) albo które same wystawiały się do oplucia (celebryci, kaczyński ), w zasadzie pluł prawie na wszystko, sprytnie oszczędzając własną osobę, jak sam bowiem przyznał, "jest twórcą pietnastu skończenie dobrych filmów", wszechwiedzącym mędrcem i wiecznym buntownikiem, który nadaktywną agresją zaspokaja poczucie własnej wartości i odpędza lęk przed światem i ludzmi (sam coś przyznał na ten temat). Cenię go jako artystę, ale przypominał mi zbuntowanego dzieciaka, co walczy w piaskownicy na grabki i pistoleciki na wodę, jego "bunt" był dziecinny, bo zaślepiony, on atakował dla samej idei atakowania, chciał się ożywić, poczuć się pewnie. Dlatego nie wierzę za bardzo w żadne jego słowo

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones