Najmłodsze ma ledwo 3 lata. Cały czas to do mnie nie dociera. Cholerne raczysko nikogo nie oszczędza.
Nie wiem czy wiesz, ale co chwila jakieś dziecko traci rodziców. Zgodnie z rachunkiem prawdopodobieństwa raz na jakiś czas będzie trafiało na kogoś znanego. Ale i tak wszyscy są mega zaSZOKowani!
Pytam się dlatego, że słyszałem że osierociła troje dzieci. I jest to smutne, nieważne czy są to dzieci znanej osoby, czy dzieci o których nawet 'dalsza' rodzina nie pamięta