wreszcie głos rozsądku. Piękna i sympatyczna dziewczyna, kondolencje dla rodziny. Zakładam że prywatnie była do rany przyłóż, ale to jest forum filmowe a aktorką to ona była przeciętną by nie powiedzieć marną.

Zgadzam się :)

Nie porównywał bym "Kaczora" do Przybylskiej, bo to dwa rózne zawody, osiągnięcia i trzeba się intersować i jednym i drugim a widać, że kolega nie zna kariery L. Kaczyńskiego. I nie śledził jego okresu politycznego dogłębnie, tylko powierzchownie i ztego co media pisały, mówiły a to zdecydowanie za mało. Z pewnością nie był to przeciętny polityk, był to bardzo dobry polityk. Własnie za jego prezydentury dobrze się działo w Polsce. Złoty nie stał nigdy tak wysoko jak wtedy (a przynajmniej nie w . ostatnim 20to czy 30sto leciu). Zaczął się wówczas robić porządek w tym za jego prezydentury i nieco przed bardzo dużo dobrych i ważnych Ustaw i rozporządzeń wprowadzono, podpisano.

Bredzisz jak prawdziwy pisowski fanatyk. Był politykiem kukiełkowym kierowanym przez chorego na nienawiść i głodnego na władzę brata. To za rządów Kaczyńskich Polacy zaczęli emigrację zarobkową taki to stworzyli nam kraj miodem i mlekiem płynący. Nie wcześniej nie później tylko za rządów Kaczyńskich, jestem na tyle dorosła i świadoma, że nikt mi nie wciśnie propagandy bo doskonale pamiętam jak było. Wtedy studiowałam i mnóstwo moich znajomych uciekło z Polski rzucając studia bo nie mieli za co się uczyć a Kaczyńskich nikt wtedy nie uważał za ludzi godnych swojego stanowiska. To po tej niepotrzebnej katastrofie stworzono nam fałszywy obraz tamtych "rządów", Kaczyński już miał nie być prezydentem bo ludzie go nie chcieli i mieli dosyć bałaganu stworzonego w Polsce przez PiS. Z tym bałaganem borykamy się do dziś, a Polacy skłóceni są przez nich na kilka pokoleń. Gwoli ścisłości nie jestem zwolenniczką żadnej z obecnych partii politycznych ale potrafię trzeźwo ocenić kto szkodzi Polsce i Polakom.

to Ty bredzisz, bo to za rządów AWS (akurat studiowałem) a później SLD było beznadziejnie, dopiero od 2005, 2006 zaczęło się poprawiać. Akurat dyskutuję z ludźmi, którzy za czasów kaczyńskiego zajmowali się legislacja i Ci którzy w tamtym czasach zajmowali się polityką.

Oczywiscie nie wszystkim grupom interesów udało się dogodzić, ale patrząc wówczas na PKB i wiele inncyh aspektów - ważnych dla kraju aspektów (przypominam to dzięki Kaczorowi mamy Muzeum powstania Warszawskiego). Od razy Berlina nie zbudowano, ale ewidentnie społeczeństwo miało lepiej (dopłaty z Unii, wiele ustaw podpisanych bardzo korzystnych dla PL).
Co do Twojej beznadziejnej sytuacji to ze studiowaniem było podobnie za moich czasów, ale jeśli próbujemy to cos z tego mamy (za moich czasów było jeszcze gorzej, ale jakoś robotę umiałem sobie znaleźć),a nie beznadziejnie emigrujemy żeby komus tyłek podmywać. Dobrzy studenci nie pouciekali, bo prace w kraju mają. Chyba, ze śa tacy co to po skończeniu studiów w rok chca mieć rolexa, royce royce i meiszkanie no to wydaje im się, zę za granicą złapia matkę za nogi a tu guzik prawda.