Zwykle w tak tragicznych okolicznościach padają słowa "cieszmy się każdą chwilą, zdrowiem" itd.
Zdumiewa mnie, że niektórzy użytkownicy tego portalu zamiast wyjść z domu, cieszyć się pięknym
dniem, słońcem, obecnością bliskich rzucają jad na forum i spierają się o to, czy Anna Przybylska
była aktorką wybitną czy jedynie przeciętną lub czy wypada palić wirtualne znicze czy nie.
Smutne. Naprawdę chce Wam się przekrzykiwać? Nie szkoda Wam czasu i energii?