oglądał może ktoś ostatni odcinek ugotowanych z "gwizdami". Ta pani dała pokaz totalnej głupoty i ujawniła swoje wszelkie kompleksy. Nie wyszły jej jakieś frytki i zostawiła swoich gości wychodząc obrażona na cały świat, potem jeszcze miała pretensje, że gościom nie smakowało jej danie. Pod koniec róznież nie mogła zaakceptować faktu, że wylądowała na szarym końcu. Kiepska z niej aktorka, skoro nawet nie mogła udawać, że jest ok, że nic się nie stało. Gęstą atmosferę było czuć aż przez ekran.
Takiego zachowania można było się spodzieać po P. Zieniu - gość ma pieniądze i jest naprawdę znany, ale zachował się skromnie i z klasą. A ta ledwo aktoreczka i jej zmanierowanie naprawdę jest koszmarne. Nadymana, spięta, zakompleksiona i pozbawiona luzu. Koszmar!!! Takie są polskie aktoreczki w większości, ledwo zagrały w kilku filmach i nagle rośnie ego, szkoda że nie w parze z klasą i inteligencją. Już nie wspomnę o tym, że na jej zbotoksowane usta ciężko się patrzyło...