Trochę dziwne i na pewno szkoda, że pomimo tego, że na początku kariery zagrał fajną rolę w światowym, kultowym już dzisiaj hicie, jego kariera nie potoczyła się tak jak chociażby Toma czy Vala...
Do Top Gun dobierano aktorów zgodnie z ich charakterami dlatego ambitni i egoistyczni Maverick i Iceman porobili później wielkie kariery a pozostali w tym Goose będący w cienie mieli później mniej popularnych ról.