Znakomicie walczyl z najlepszymi i nawet pod koniec kariery z Rockim Marciano i Cassiusem Clayem.Daje 10/10 bo sobie zasluzyl na taka note.
Kiedyś to bokserzy walczyli często i to nawet jak posiadali tytuł a teraz stoczyć mało walk za jak największą kasiorę i mamy bilanse że jak ktoś z wagi ciężkiej stoczy 40 walk i kończy karierę.
Kiedy schodził z wagi ciężkiej do półciężkiej to powoli jego kariera zaczęła upadać od pierwszej walki z Tarverem która wygrał ale kontrowersyjnie a potem kolejne dwie porażki z nim Jonhsonem a walka z Calzaghie pokazała że nie może walczyć z najlepszymi.Danny Green pokonał go szybko ale wydawało się to ustawione bo potem walczył z takim silnym Lebiedievem z którym przyjmował długo mocniejsze ciosy do momentu ciężkiego KO.Ostatnie walki jego to komedia a pojedynek z Głażewskim z którym powinien przegrać był w jego wykonaniu kompromitacją.Gdyby Kostecki z nim walczył to wygrał by z nim przed czasem.