Dokładnie. Jest milion ludzi na tym świecie z podobną prezencją i talentem, nawet po ich szkołach aktorskich w L.A , NY a nawet Drama w Londynie a jednak... on miał szczeście i pomimo zlotych malin dalej ma pracę.
Nie nazwałabym go złym aktorem, ale faktem jest, że każda jego rola praktycznie niczym się nie różni. Widać, że nie wybrzydza. Przez to w filmografii ma same role uwodzicieli i całej masy innych oklepanych postaci z komedii romantycznych.