chyba najważniejszą do tej pory rolą w jej filmografii była "Amelia"- zagrała tam naprawdę fantastycznie, ale czy nie uważacie, że po zagraniu u Jeuneta została zaszufladkowana?- tzn. grywa teraz podobne wrażliwe, urocze dziewczyny, którym brak prawdziwego "pazura", takie właśnie elfy i wróżki...
Poczekamy zobaczymy , być może trafi jej sie jakaś diametralnie inna rola. Ale mi to nie przeszkadza lubie tak jak jest.