Ale on nie gral szeregowca ryana, Ryana gral Matt Damon...... ale pepper trez swietnie zagral:]

jeszcze raz przeczytaj komentarz swoj i ten do którego sięodnosisz :)

Nie, najlepszy był Edward Burns jako szeregowy Reiben.

Private Jackson jak snajper był nie do pobicia! Pokonać go mógł jedynie pocisk czołgowy... ;)

Moim skromnym zdaniem najlepiej zagrał Francees'a w 25ej godzinie.

Według mnie to naparwdę wspaniały aktor. Gdyby tylko miał większe pole do popisu... :( Popieram, że w 'Szeregowcu...' był najlepszym, właśnie tam zwróciłam na niego uwagę i teraz staram się nie ominąć żadnego filmu, w którym występuje.

Uważam tak samo, że to najlepzy aktor w " Szeregowiec Ryan" tylko on jest idealny do tej roli a ta rola jest stworzona tylko dla niego:)

Snajper w "Szeregowcu..." to było coś :) Świetnie to zagrał.

Szeregowiec Reiben ;) przy najmniej dla mie moja ulubiona postać, w sumie też dlatego, gdyż używał BAR'a, a mam sentyment do tej broni ;)

mi też się strasznie podobał w "Szeregowcu":D:D odrazu zwróciłam na niego uwagę...

ktoś napisał że gdyby miał większe pole do popisu, może on ma większe pole do popisu, może składają mu lepsze propozycje tylko on wybiera takie role jakie mu odpowiadają ... przecież napewno mnóstwo rezyserów zauważyło jego talent ... może po prostu on woli takie role na uboczu i w ten sposób rezygnuje z wielkiej kariery i sławy dobrowolnie i jeżeli tak faktycznie jest to tym bardziej go podziwiam i jest on dla mnie autorytetem