I ten jego sposób wypowiedzi - ton , wygląda to tak jak by robił sobie wiecznie jaja ze wszystkiego.Jakaś głupia maniera taka.
Cos w tym jest... gdy widze nazwisko Szyc w obsadzie, odechciewa mi sie ogladac... Wierzyc sie nie chce, ze taki mierny aktor zalicza sie do czolowki naszych gwiazd kina...
owszem oglądam przepis na życie ale nie ze względu na niego , i mi się nie dobrze robi jak na niego patrzę. Lesław Żurek lepiej gra od niego w przepisie.