Pamiętam, że gdy pierwszy raz go zobaczyłam przez długi czas zastanawiałam się czy to kobieta, czy mężczyzna :))) To bez znaczenia, ale sprawa zaprzątała moją głowę dość długo, zanim się skapnęłam w czym rzecz - w wypadku jego osoby, okazało się że jestem trochę tępa ;))))))
Mały facecik, dziwny głos, wspaniała muzyka i teksty - Placebo to zdecydowanie "mój" zespół. Jedna z moich ukochanych piosenek to "My Sweet Prince". Kocham te wersje live:
http://www.youtube.com/watch?v=-2jADTjdf_o (Hurricane Festival 2001)
http://www.youtube.com/watch?v=7e-E1SgVqxw
http://www.youtube.com/watch?v=V-Gx9Rd9zdA
wżera się w mózg....grrrrrrrrrr
:))) rzeczywiście...jak mała, niegrzeczna dziewczynka...
w ogóle to taki kieszonkowy "facecik", ale z dużą dawką seksu w sobie ;)
heh...jak go poraz pierwszy zobaczyłm bardzo mnie zaintrygował:) Teraz, po Meds nie słucham już Placebo, ale My sweet prince jest cudne i piękne.
nie jesteś prawdziwa Mitzi_Caspar......, tylko wrażliwszy człowiek zrozumie Briana , a do takich ja należę.Uważam ,że Brian jest najcudniejszą istotą na świecie , niestety mogę to wysnuć tylko patrzą na niego i słuchając go...
"najprzystojniejsza dziewczyna wsród facetów " -jak to kiedyś ktoś stwierdził
ach... ten facet ma charyzmę, oj ma.; D. jego talent wystarczyłby na wszystkich tych naszych polskich "wielkich" artystów.;P.
Jest jedyny, niepowtarzalny! B.o.s.k.i.
Marzę o nim każdego dnia i nocy.
Kocham jego głos,
fryzurę,
style bycia.
Ma w sobie to coś co przyciąga mnie. Znaczy już przyciągnęło na zawsze.
Teraz tylko czekam na openera *_*!
oj Brian,Brian :D
Ma niezwykły głos,uwielbiam go wręcz ! <3
I mimo,że nie można powiedzieć,że jest przystojny,bo nie ma on szablonowej,męskiej urody,to mam do niego strrrraszną słabość ;)
'Never thought he'd make me perspire...' naprawdę, nie spodziewałam się, w sumie wiem o jego istnieniu już długo, długo, a tu, jak ktoś mądry gdzieś już na tym forum napisał: skradł mi serce i nie odda już ^^