Bruce LeeI

Według jego biografii w 1969 roku zamierzał nakręcić film "Żelazny krąg", w którym zagrać miał również poczwórną rolę wojownika. Ponadto wraz Jamesem Coburnem pisali dla siebie oryginalną historię, jednak w wyniku sporu w sprawie lokalizacji kręcenia filmu nie doszło to do skutku. Po jego śmierci prawa do nakręcenia obrazu nabył David Carradine i to on zagrał rolę główną.

Jego syn, Brandon Lee zmarł 31 marca 1993 w wieku 28 lat z powodu obrażeń powstałych w wyniku postrzału w brzuch, na planie filmu Kruk. Miało to miejsce 17 dni przed jego planowanym ślubem z pisarką Elizą Hutton. Brandon został pochowany obok swojego ojca na Lake View Cemetery w Seattle.

Miał dwie siostry - Phoebe Lee i Agnes Lee oraz dwóch braci - Petera Lee i Roberta Lee.

Jego ojcem jest aktor Hoi-Chuen Lee.

Jest autorem sztuki walki nazywanej Jeet Kune Do.

Zmarł w Hongkongu (Chiny), pochowano go na cmentarzu Lake View Cemetery w Seattle (Waszyngton, USA).

Odmówił zagrania głównej roli w filmie "Człowiek zwany tygrysem" na rzecz "Drogi smoka".  Zastąpił go Jimmy Wu.

Warner Bros. zamierzał wypłacać mu 100 tys. dolarów rocznie do końca życia jego i jego żony, gdyby aktor zgodził się zagrać w filmie tej wytwórni.

Był inspiracją dla postaci Liu Kanga z gry "Mortal Kombat" oraz Marshalla Lawa z gry "Tekken", wraz z charakterystycznymi odgłosami.

Początkowo to on miał zagrać inspektora Fang Sing Lenga w filmie "Człowiek z Hong Kongu". Po jego śmierci angaż dostał Yu Wang.

Dwa miesiące przed śmiercią, dokładnie 10 maja 1973 roku, w czasie pracy nad udźwiękowieniem "Wejścia Smoka" stracił przytomność. Był bardzo bliski śmierci, nie reagował na żadne bodźce, a ciałem wstrząsały silne konwulsje. Świadomość odzyskał po 30 minutach, a mowę jeszcze później. Lekarze stwierdzili u niego początki epilepsji wywołanej najprawdopodobniej urazem mózgu, którego być może uległ w czasie walk. Przypisano mu leki w razie wystąpienia ataków. Kolejna z hipotez na temat jego śmierci poddaje wątpliwości epilepsję Bruce'a. Eksperci twierdzą, że to stosowane przez niego leki przeciwepileptyczne w połączeniu ze środkiem nasennym i alkoholem stały się powodem śmiertelnego szoku.

Był brany pod uwagę do roli Kwai Chang Caine'a w serialu "Kung Fu". Angaż ostatecznie otrzymał David Carradine.

W roku 1963 opublikował swoją pierwszą książkę, przedstawiającą chińskie kung-fu.