Zgadzam się, Caroline jest śliczna. Nadal emanuje świeżością, widać, że jest młoda duchem. Przeglądając jej Instagrama bez trudu można dostrzec w niej uroczą Vanitę z „Teksańskiej masakry piłą mechaniczną 2”, prawie w ogóle się nie zmieniła. Nadal piękna, szczupła, promienna kobieta. Chciałabym taka być w jej wieku.