Cezary Żak

7,9
17 671 ocen gry aktorskiej
powrót do forum osoby Cezary Żak

przecież nie gra jakichś znaczących ról w filmach. "Ranczo" bardzo popularne, ale zbyt lekkiej wagi. Ciągle go kojarzymy też z lekką, bo w farsowych "Miodowych latach" rolą Karola, ale zasługiwała ona na Oscara - ktoś tak grający w USA w znaczącej komedii miałby Oscara z automatu. Głównie przez Żaka zużyłem bardzo dużo czasu, oglądając 3 razy w ciągu pół roku "Miodowe lata", gdy powtarzali go (trzy razy pod rząd! -jeszcze to trwa) w TV 6. Nigdy bym wcześniej nie przypuszczał, że kilka razy będę oglądał znane odcinki. Wciąż nie mogę się nadziwić, jak to jest doskonała robota - od reżyserii, grę aktorów, głównie Żaka (i Barcisia, choć panie są też znakomite, Katarzyna Żak tylko słabsza) po scenariusz, wprawdzie na licencji, ale mocno przerobiony w miejscach, które wymagały spolszczenia sytuacji.

Wydmin

Dla mnie kolejna twarz znana głównie z seriali. Pozdrowieni dla serialowych pierdziokanapowców.

Wydmin

Gdyby to była amerykańska produkcja, Emmy było by jego

Wydmin

Niestety też serial, ale w "Tajemnicy twierdzy szyfrow" zagrał bardzo dobrze negatywną role niemieckiego ćpuna (chyba morfiniste).

Wydmin

Za to bardzo dużo gra w teatrze. Różne rolę.

Wydmin

Ja tak samo uwielbiam go i Artura Barcisia w Miodowych latach i Ranczo.

Wydmin

Odpowiadam po kilku latach, ale będzie grał Leonida Breżniewa w filmie o Edwardzie Gierku :) Może więc będzie dostawał częstsze angarze, jeśli film odniesie sukces i okaże się dobry.

Joker_Dzokej

Mimo wszystko Cezary Żak ma już swoje lata i jakieś większe momenty swojej kariery aktorskiej ma już raczej za sobą. Moim zdaniem nie został do końca wykorzystany jego potencjał jako aktora komediowego. Podobnie jest w przypadku Artura Barcisia... Niby wiadomo, że sami nie uważają się za aktorów komediowych ale przecież właśnie w tego typu produkcjach spisywali się najlepiej i zyskali największą popularność...

skoczek_narciarski

Ale pytanie gdzie mieli wykorzystać ten potencjał? Przecież u nas dobrych komedii (NIEromantycznych) się nie tworzy. Oczywiście, że Cezary ma już najlepsze momenty za sobą, ale może wykorzystać swoje umiejętności w czymś poważniejszym, jak ten film, o którym napisałam. Czasem trzeba zagrać w czymś poważniejszym, by wykorzystać dobrze potencjał, np. Tomasz Kot zaczął w komediowym serialu „Niania” a równocześnie spróbował swoich sił w „Skazanym na Bluesa”. Potem otrzymywał role w debilnych komediach, ale odbił się od dna grając w „Yumie”, „Bogach” i „Zimnej Wojnie”. Czasem po prostu warto wykorzystać swoją wszechstronność na ambitne kino :).

Joker_Dzokej

No niestety co racja to racja. Ambitnych filmów czy seriali komediowych to u nas nie ma (ostatni raz to "Ranczo"). A jedyne ambitne polskie filmy od wielu lat to w zasadzie wyłącznie ciężkie dramaty obyczajowe czy historyczne. Skrajność w drugą stronę...

Być może fakt wykreowania dwóch popularnych i charakterystycznych postaci (no trzech w dwóch serialach) czyli Karola Krawczyka w "Miodowych latach" i braci Kozłów w "Ranczu" i nie danie się przy tym zaszufladkować to wszystko co można oczekiwać po polskiej kinematografii i w takim razie nie ma co się zastanawiać czy talent Cezarego Żaka został odpowiednio wykorzystany czy nie...

skoczek_narciarski

W sumie racja. Aczkolwiek robienie historycznych produkcji nie jest złe, wręcz przeciwnie, tylko trzeba wyjść poza II Wojnę Światową. A dramaty obyczajowe też nie są złą rzeczą, tylko zależy, ile się ich tworzy, bo na przykład kino gatunkowe u nas leży.
A co do filmu „Gierek”, to mam nadzieję, że odniesie sukces, a Cezary pokaże się z innej strony. A mógłbyś/ mogłabyś mi powiedzieć, jaka jest twoja ulubiona polska komedia?:)

Joker_Dzokej

Bez wątpienia "Sami Swoi". Do tego jeszcze parę innych z przed 1990 roku. Nic co nowsze jakoś szczególnie mi się nie podoba...

skoczek_narciarski

O, to mamy podobnie :D Ja też strasznie lubię „Samych Swoich”. Jednak moimi ulubionymi komediami polskimi są „Seksmisja” obie części „Vabanku”, oraz „Miś”:). A z tych post-PRLowskich to cenię sobie obie części „Kilera” oraz kultowe „Chłopaki nie płaczą”. Oczywiście mam sporo komedii polskich do nadrobienia, ale te filmy mają to coś; są takie „z jajem” :D

Wydmin

W komediach jest świetny Miodowe lata ,Ranczo zwłaszcza ale w poważniejszych rolach to moim zdaniem taki sobie .

Ruben_fw

Ale widziałem go w "Tajemnicy twierdzy szyfrów", tam był naprawdę "podłym Niemcem", znów miałem ochotę, gdy widziałem "złego Niemca", walnąć go w mordę (tzn. w mordę bohatera, którego odgrywał), jak kiedyś Brunnera w "Stawce większej niż życie". Oczywiście tamta kreacja Karewicza jest nie do przebicia, on był tak pociągająco i odstręczająco zarazem odrażający jako Brunner... brrrr... (Gdyby były Oscary za filmy telewizyjne lat 60., wsteczne, to bym Karewicza wysunął, a jakby grał w większej liczbie odcinków "Stawki", zjadłby serial, wyrwałby Mikulskiemu).

Wydmin

Oscarów za Komedie nie dają kolego.

Koziolek8888

CYTAT:
"Oscary 2023. Komedia science fiction „Wszystko wszędzie naraz” z siedmioma statuetkami „Wszystko wszędzie naraz” Daniela Kwana i Daniela Scheinerta został, zgodnie z przewidywaniami krytyków, tryumfatorem 95. Oscarów. Zyskał siedem statuetek, m.in. jako najlepszy film i za reżyserię" (ze strony Radia RDC)

Wydmin

Nie ma oskarow za serial

marcinsss89

Ale napisalem jasno: "gdyby byly Oskary za filmy telewizyjne" (też za seriale), GDYBY!

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones