Jesteś trochę nieobiektywna. Samo to w ilu filmach już zagrała w tak młodym wieku daje do myślenia, że nie może być tak marną aktorką. Mam wrażenie, że oceniasz ją też po samym filmie który Ci się nie podobał, a nie jako osobną kreację bohatera. Jestem w jej wieku, od paru lat obserwuję jej karierę i nie ukrywam, że niesamowicie jej zazdroszczę. Przyznam też, że za nią zbytnio nie przepadam, ale mimo wszystko uważam, że gra całkiem nieźle i zdecydowanie nie zasługuje na ocenę 1.

Na świecie nie ma tak, że wszyscy lubią to samo.

A czy ja twierdze, że musisz ją lubić? Stwierdziłam tylo, że jesteś nieobiektywna.

Porównuję tylko pannę Moretz, z innymi gwiazdami, które były sławne w jej wieku, na których tle panna Moretz wypada blado.

I to też jest troche nie uczciwe bo jak już wyżej napisano - inne czasy, inna wrażliwość. Gwiazdy ktore wymieniłaś ogólnie grywały w innych rodzajach filmów to też i ich postacie musiały być inaczej zagrane. Chloe swoje role odgrywa bardzo dobrze. Wspominałaś o Ann Blyth - jakoś nie potrafię sobie wyobrazić by i ona umiała sama wykonać sceny kaskaderskie.

Cóż, w tamtych czasach chyba nie były potrzebne?

Brak mi słów. Uparcie nie przyjmujsz żadnych argumentów i nie podajesz też sensownych kontrargumentów.

Owsze. Nie były potrzebne. A dlaczego? Bo to był inny typ kina. Dlatego też samo porównywanie aktorów z tamtych lat z dzisjeszymi jest bezsensowne. To jak porównywanie Chopina z Ozzy Osbournem - dwa inne światy.

Nie wypowiadam się jako fanka jej osoby, bo zwyczajnie za nią nie przepadam. Wypowiadam się jako zwykły obrońca obiektywizmu.

Coz za gleboka, filozoficzna mysl:P I owszem jestes wyjatkowo nieobiektywna i bardzo dziecinna w swoich wypowiedziach. Oj,matura bedzie ciezka. Ten komentarz tez byl niedojrzaly, ale nie moglam sie powstrzymac. Szczypta uszczyliwosci na Twoje zlosliwosci:)

Temat zamknięty już dawno. Na jakiej podstawie sądzisz, że nie zdalam jeszcze matury?

to sie nazywa konstruktywna krytyk. Nareszcie ktoś kto potrafi wyrazić swoje zdanie nikogo nie obrażając. Tylko więcej takich ludzi na filmwebie:)

Dzięki:)

A gdzie jakiekolwiek argumenty? Jeżeli już piszesz o niej, że jest jak to ujęłaś "beztalenciem" to chociaż to uzasadnij.

Dokładnie.

Bardzo mądry post, gratuluję!

Polecam nową ekranizację Carrie. Wiadomo za wcześnie pisać o niej , że jest wielką aktorką , ALE dała radę w tym filmie.

Carrie nie widziałam, ale mam w planach. Może po Carrie się do niej przekonam?

Powiem szczerze zagrała dobrze. Choć jako fan horrorów miałem mdłości oglądając mc`donaldową wersję.

Nie oglądaj bo jeszcze bardziej utwierdzisz się w swoim przekonaniu, to jest jeden z jej słabszych filmów

No właśnie nie wiem czy nie dlatego dalej ciągnie wątek mimo, że kilka postów wyżej wygrażała się o wycofaniu się z niego. Masochizm użytkownika czy może jakieś badanie socjologiczne podszywające się pod użytkownika forum?

Mówiłam, że kończę rozmowę z tym użytkownikiem.

Twoje zachowanie jest typowe dla znawiska znanego pod nazwą "polaczkowatość" i typowa szczenięca zawiść i zazdrość przemawia przez ciebie. Jesteś typową nastogwiazdką, której się wydaje, że jest NAJ. I przy okazji "NAJ"mądrzejsza a jesteś po prostu głupia. Zero argumentów tylko w zaparte atakowanie bo tak i koniec. Śmieszne.

Troche zalosne jest to co piszesz w "Carrie" zagrala swietnie na pocztku byla ofiara a pozniej kate, . Smutne ze na swiecie sa takie osoby jak ty

Przepraszam, ale nie oglądałam Carrie.

Wiec nie wypowiadaj sie skoro obejrzalas z nia tylko 2 filmy , kazdy aktor ma slabszer i gorsze , ja ogladalem Kick Ass 1 i 2 i Carrie i dopiero w cariie pokazala naprawde dobre aktorstwo

Teraz to już utwierdziłem się w przekonaniu o tym, iż jest to rodzaj badania socjologicznego. Przecież tacy ludzie nie istnieją. No chyba, że w filmach:-)

a ja szczerze ci radzę. Tak z serca, żebyś ten wpis przeczytał również swoim szanownym rodzicom.

Pozdrawiam serdecznie

A może po prostu coś w nim pękło z bólu. Bo nic nie boli tak jak ludzka głupota...

Ja także serdecznie pozdrawiam.

to podeślij mu jakies środki przeciwbólowe, Nie jestem zbytnio zainteresowany: ani jego głupotą ,ani jego bólami.

Pozdrawiam jeszcze serdeczniej

Nie miałem na myśli jego głupoty tylko założyciela wątku;-)

to juz twój problem. Nie widzę nic szczególnie złego w młodych, irytujących białoglowach. W pewnym wieku jest to zupełnie naturalne. Natomiast widok czterdziestoletniego chama , publicznie robiacego z siebie idiotę wielce zasmuca moje wrażliwe serce.

Cóż, jak widać na ludziach się nie znasz, a mnie oceniłeś na podstawie z dupy wziętej subiekcji.

Po pierwsze, ludzi bardzo szanuję i nie wyzywam każdego kogo popadnie. Nie uniżam innych, a z mojego sukcesu jestem dumny sam dla siebie. Rodziców odwiedzam często, a pracownicy mnie lubią, w pracy panuje przyjazna atmosfera.

Zapominasz o jednym drogi użytkowniku, że jest to forum i tak jak może w pracy powiedziałbym mniej dobitnie na temat czyjejś głupoty (choć raczej jestem tolerancyjny) to jak widzę jakiegoś idiotę, to nie potrafię się powstrzymać. I tak też jest w tym przypadku

Cóż, skąd przypuszczasz, że jestem w gimnazjum? W "podobnym wieku" oznacza starszy lub młodszy o 1,2 lub 3 lata. Szczerze: wczoraj skończyłam 18 lat i zamierzam się opamiętać i nie odpowiadać na Twoje i innych posty.
Żegnam i pozdrawiam serdecznie.

Nie chodzi mi po prostu o to, że jeśli ja kogoś nie lubię to siedzę cicho i zostawiam to dla siebie a nie jadę tego kogoś na tym bardziej że dziewczyna w wieku 16 lat zaszła bardzo daleko i to nie przez przypadek tylko ciężką pracą To nie jest jedyny temat w którym wyrażasz swój negatywny stosunek do niej

I czy mi się zdaje czy ty masz od 14-16 lat ? Bo takie komenty do takiego wieku pasują

A Ty? Ile lat TY masz?

442 ale czuje się na 18 więc jest dobrze

442? Weź człowieku coś na mózg.

Dla świętego spokoju wyjasnię wszystko.
Chciałam po prostu spojrzeć jak ludzie reagują na to, że ktoś kogoś nie lubi. Bardzo się zawiodłam. Zero tolerancji. Tak naprawdę Chloe jest ok. Tak na 5.

A pod twoim Nickiem kryje się kliku dziesięcioletni profesorek testujący na użytkownikach Filmwebu swoje algorytmy zachowawcze, które następnie przedstawi w swoim najnowszym referacie;-)

Walnęłabyś skruchę i byłoby ok. Dopiero jak przejrzałaś się w lustrze opinii innych ludzi (starszych, ukształtowanych, inaczej wychowanych) opamiętałaś się trochę i stwierdziłaś, że może troszkę jest coś nie tak z twoim pojmowaniem świata. A Twoje tłumaczenie jest bardzo słabe - "Dla świętego spokoju wyjaśnię wszystko. Chciałam po prostu spojrzeć jak ludzie reagują na to, że ktoś kogoś nie lubi. Bardzo się zawiodłam. Zero tolerancji. Tak naprawdę Chloe jest ok. Tak na 5.". Prawdą jest, że tylko krowa nie zmienia zdania ale jeśli już dałaś jeden CGM to chociaż mogłabyś być konsekwentna i bronić swojego zdania jako amatorka kina niszowego i romantycznego bo od razu tracisz w ten sposób wiarygodność (jakąkolwiek). Tylko mogłabyś to inaczej argumentować. Nie tak prostolinijnie, że "aktoreczka X jest dużo gorsza od Y". Po prostu napisać "w mojej opinii jako fanki zupełnie innego gatunku filmowego (co widać po pozycjach przez Ciebie oglądanych) aktorka X zagrała słabo". Ale nie. Ty, jak większość dzisiejszej młodzieży (nieutemperowanej wychowawczo), ferujesz oceny i wyroki ostateczne. To właśnie Ty nie jesteś tolerancyjna. Oglądasz wybrane przez siebie gatunki filmowe uznając się za lepszą od innych (chociaż zupełnie nie wiem na jakiej podstawie). Zachowujesz się jak rozkapryszona XIX-wieczna dziedziczka wyśmiewająca się z pospólstwa, ponieważ ona chodzi do opery. Wiedz, że poza tym co Ty oglądasz istnieje jeszcze wiele gatunków filmowych a osoby, które je oglądają niekoniecznie mają gorszy gust, tylko np. żądają od filmu rozrywki i nie mają ochoty na nudne (nie napiszę, że durne bo nie zawsze tak jest), ckliwe pozycje. Przyczyna tego stanu rzeczy jest prozaiczna. Ty jesteś nastolatką i masz dużo wolnego czasu i głowę w obłokach. A reszta wypowiadających się tutaj osób "zapierdala" od rana do wieczora, żeby takie pannice jak Ty miały co jeść, w co się ubrać, popisać głupoty na FB czy innych portalach społecznościowych (nawet na tym), kupić kosmetyki i mieć za co poimprezować. I "bardzo" to myślę, że w przyszłości mogą "zawieść się" na Tobie twoi rodzice. Pewnie jeszcze nie przekonali się na własnej skórze jaki z Ciebie geniusz. Ale myślę, że z twoim wybujałym mniemaniem na temat własnej osoby wkrótce może to nastąpić.

A już najgłupsze co napisałaś "Chciałam po prostu spojrzeć jak ludzie reagują na to, że ktoś kogoś nie lubi". Czy Ty w ogóle czytasz jakieś inne posty oprócz swoich?. Od początku nie chodziło nikomu, że nie lubisz tej aktorki. Nie to było meritum sprawy. Meritum był Twój nie obiektywizm i wąskie horyzonty myślowe.

Życzę powodzenia w życiu i znalezienia księcia na białym koniu.

P.S.Jeśli w ogóle dostaniesz się gdzieś na studia to polecam wejść w taką pyskówkę z profesorem. Naprawdę polecam.

Niestety gdzieś od 2 klasy podstawówki choruję na chorobę: "Najpierw piszesz, nie sprawdzasz, osdajesz test, a mimo, iż masz pewność, że wszystko jest dobrze, to wychodzą jakieś pierdoły" czyli w skrócie "Najpierw piszesz, potem myślisz."
Dobrze, już dobrze? Wyrażam skruchę, podyskutujcie sobie jak tam Frank Szwajcarski wzrósł na giełdzie.

Aż tacy starzy to chyba nie jesteśmy:-)