Właśnie przed chwilą pomyslalem o tym samym, brytyjczyk, pompa, świetny aktor. Chociaż w sumie nie wiem czy to dobry pomysł
Hmm, a mi nie pasuje... Za łagodny (choć psychopatę potrafi zagrać doskonale). Za młody jak dla mnie na Bonda... no i czegoś mi tu jeszcze brakuje...
Tak, Bond to postac juz uschematyzowana, która mi pod Bala nie pasuje, moze to troche dziwne co powiem ale on jest na to za dobry. Dla mnie byłby śmieszny jako 007
Trafnie to ująłeś. Rzeczywiście mógłby być śmieszny jako 007. Ale kto wie, jako, że to fenomenalny aktor, mógłby zrobić nam psikusa i stworzyć nowy wizerunek Bonda.
Podpisuje się pod tym,to byłby "cios" miażdżący jego karierę....to nie dla niego...a Bond nie dla niego,nie ujmując ani Bale'owi ani agentowi ;-)
Myślałam dziś o tym cały dzień w pracy i stwierdziłam, że z drugiej strony, skoro zagrał nawet Jezusa to czemu by nie Bonda. Ciężko mi sobie wyobrazić go w roli agenta, ale przecież to aktor doskonały. Dojrzewa we mnie myśl, że może jednak...
U mnie jest 50/50, ja na jego miejscu bym tego nie brał za duże ryzyko że nie wypali, a przecież teraz na brak ciekawych propozycji nie może narzekać. Chyba, że film robiłby Nolan( co by było bardzo ciekawe i jest według mnie wielce prawdopodobne ), wtedy to już inna bajka...
Hmm przeciekawy temat, aż jestem ciekawa opinii większej ilości osób:D Być może sprawdziłby się w tej roli, chociaż na ten moment nieco ciężko mi go sobie wyobrazić, być może dlatego, że mnie osobiście Craige do roli pasuje jak ulał. No i wiecie, w kolejnych dwóch filmach cyklu z pewnością Christiana nie zobaczymy, ale kto wie, może kiedyś :)
Jak patrze na jego zdjęcia w smokingu to idealne pasuje na Bonda. Kto wie może będzie kolejny po Craigu akurat latek mu dojdzie.
akurat Bond powinien mieć ok 40-50 lat, ale nie pasuje mi do schematu Bonda, pędzaj widziałem Clive Owena do nowego Bonda... ale nawet Bale byłby lepszy od niskiego blondyna.
wg. Cheunga Christian Bale odrzucił propozycję zagrania Bonda, gdy wygasł kontrakt z Brosnanem, bo rola ta nie stanowiła dla niego wyzwania. Podobno uważał też, że po roli w American Psycho nie może zagrać Bonda (chodziło o wywoływanie skojarzeń z seryjnym mordercą).
Tomucho77 co to takie teksty ? i co ze Murzyn?A propos Bale-a grajacego Bonda to watpie...Christian odmówił juz dawno temu tej roli, sprawdz ksiazke: "Inside story of the Darkest Batman" , tam wszystko opisal.
Osobiście nic nie mam do murzynów i do tego aktora i nie wyobrażam sobie by Bonda zagrał murzyn ... to poniżenie dotychczasowych aktorów !
Ciagle do mnie nie dociera co chcesz powiedziec... "Nic nie mam do murzynow" Nie nawidze tego zdania... Juz samo w sobie zdanie ma cos do "murzynw"....
Albo jesteś prowokatorem albo masz niezdrowe uprzedzenia o których sam nie masz pojęcia. Cytując pewnego białego murzyna " It don't matter if you're black or white" i w bij to sobie do tej pustej głowy.
Czy to jest prowokacja ...
http://www.nme.com/filmandtv/news/idris-elba-to-be-the-next-james-bond/289688
... wyobrażasz sobie tego pana jako Bonda ?
A może pełno głowy panie kuksaniec ten pan po tym jak zagrał Nordyckiego boga (nie ma przed nim rzeczy niemożliwych, świat absurdu stoi przed nim otworem !), miał zagrać główną rolę Polaka w Niezwyciężonych, więc czemu najlepszy agent brytyjski miał by nie być czarny ?
Skoro Conana zagrał azjatycki mieszaniec, podczas gdy świat Conana jest najbardziej rasowo restrykcyjny w Hollywood. Pewnie niedługo doczekamy się filmu o powstaniu w Gettcie żydowskim (brońcie bogowie nie o warszawskim !) gdzie główne role zagrają sami murzyni.
Proponuję jeszcze ekranizację w "Pustyni i w puszczy" (to by było dobre) i fabularyzowanej biografii Jana Pawła II oczywiście z Elbą w roli tytułowej.
Przystojny, dobrze zbudowany, silny, głeboki męski głos...czego chcieć więcej! Idealny na Bonda. Gdyby Christian go zagrał z całą pewnością byłaby to najlepsza wersja BOnda :)
Dokładnie :) Obojętnie kogo zagra to i tak ta postać w jego wykonaniu jest świetna!
Co tu dużo mówić jeden z najlepszych aktorów.