Christian Bale

Christian Charles Phillip Bale

8,8
133 998 ocen gry aktorskiej
powrót do forum osoby Christian Bale

Nie potrafię jakoś pozbyć się wrażenia, że jego ego jest niewspółmiernie rozwinięte względem talentu. Sprawia wrażenie bardzo zarozumiałego, zadufanego w sobie, a informacje docierające z planów filmowych tylko to potwierdzają.

użytkownik usunięty
cxap

Nigdy nie rozumiem dlaczego ludzie się tak bardzo przejmują tym jakie gwiazdy są w życiu prywatnym. I tak go nigdy nie poznasz. Ani ja. Więc co nas może to obchodzić jaki jest? Ma grać dobrze i tyle.

cxap

O jakie pogłoski chodzi? O ten wybuch na planie Terminatora? Osobiście mam głęboko w rzyci charakter i życie prywatne aktorów, a jeśli już mam w coś wierzyć, to wierzę tylko w te pozytywne wiadomości. Ot, na przykład w taką, że Christian odwiedził w szpitalu rannych po masakrze na premierze Batmana. Na yt jest świetny filmik, w którym mały chory na raka fan Batmana rozmawia z Christianem przez telefon. Czemu mam słuchać jakichś, być może totalnie wyssanych z palca, bzdur i oceniać negatywnie na ich podstawie kogoś, kogo nie znam osobiście?

użytkownik usunięty
Ciri94

Sama bym tego lepiej nie ujęła.

Ciri94

O jakie pogłoski? Drodzy fani z 10 i serduszkami, żyjecie w innym świecie? "Sama bym tego nie ujęła"? Czego, tego - "Osobiście mam głęboko w rzyci charakter i życie prywatne aktorów, a jeśli już mam w coś wierzyć, to wierzę tylko w te pozytywne wiadomości."?

O czym świadczy takie podejście? Fanatyzm wypiera realne pojmowanie rzeczywistości? Wierzysz tylko w to w co chcesz wierzyć? Pachnie to sektą na kilometr.

"Nigdy nie rozumiem dlaczego ludzie się tak bardzo przejmują tym jakie gwiazdy są w życiu prywatnym."

Sami to życie sprzedają. Są gwiazdami więc ich życie i działalność zawodowa jest poddawana opinii publicznej. Mało kto rodzi się gwiazdą, a Christian akurat o to wiele lat zabiegał. Albo się gra w niezalizanych filmikach i zdobywa się popularność w małych kręgach, albo gra główne role w superprodukcjach, godząc zarazem na medialny cyrk. Kwestia wyboru.

"Christian odwiedził w szpitalu rannych po masakrze na premierze Batmana." No naprawdę niesamowite. To byłoby naprawdę wzruszające, ale... Dział PR Warner Bros wykonał kawał dobrej roboty, wobec oskarżeń twórców o promowanie przemocy. Oczywiście zatroskany Christian sam wpadł na ten pomysł bo był szczerze zainteresowany losem owych rannych. Pewnie dlatego zabrał ze sobą tabuny dziennikarzy i fotografował się na każdym kroku. Będącym w szoku, przebywającym pod opieką psychologów i wymagającym hospitalizacji rannym ta medialna otoczka była zaiste niezbędna...

"Czemu mam słuchać jakichś, być może totalnie wyssanych z palca, bzdur i oceniać negatywnie na ich podstawie kogoś, kogo nie znam osobiście?"

"O jakie pogłoski chodzi? O ten wybuch na planie Terminatora? Osobiście mam głęboko w rzyci charakter i życie prywatne aktorów, a jeśli już mam w coś wierzyć, to wierzę tylko w te pozytywne wiadomości."


Pogłoski, bzdury? To akurat dotyczy życia zawodowego. Od lat krążą po Hollywood opinie, że praca z nim to koszmar. Portman podobnoż aż chciała ucieć z planu, bo chamstwa Bale znieść nie potrafiła... Jakaż musiała być trwoga Christiana gdy ktoś to w końcu nagrał i ukazał światu jak potrafi mieszać z błotem, wyzywać współpracowników. W trzy minuty słowa kur** pada ponad 30 razy. Facet przeprasza "wielkiego aktora" z kilkanaście razy, a ten dalej swoje, że jest palantem, że go kopnie w dupę, żeby zamknął kur** gębę, że jest amatorem... Wystarczy posłuchać http://www.youtube.com/watch?v=0auwpvAU2YA

Jakoś nie specjalnie przepadam za facetami walącymi kobiety po pyskach. Facet podnoszący rękę na kobietę to dla mnie zero totalne. Tymczasem Bale ma na koncie pobicie własnej matki i siostry. Nie wiem czy zrobił to sam, czy przebłagał je jego agent, ale niestety wycofały zeznania, dobrze ze przynajmniej policja go przesłuchała...

Ale wierzmy tylko w to w co chcemy wierzyć. Gibson wcale nie jest antysemitą który bije żonę, jeździ po pijaku zagrażając innym, wyzywając zarazem zatrzymujących go policjantów. Polański nie upił i nie przeleciał 13-latki. Chris Brown nie pobił Rihanny, a Felicjanska wcale nie spowodowała wypadku po alkoholu. Jacksona oskarżano o pedofilię dla zabawy. A Spears odebrano dzieci dla kaprysu sędziego. Gwiazdom można pozwolić na więcej, prawda? Mogą bluzgać, wyszydzać, oskarżać, grozić, bić, molestować, gwałcić. Ważne że mają fanów, którzy zawsze mogą powiedzieć że "wierzę tylko w te pozytywne wiadomości".

To dopiero ciekawe zjawisko.

cxap

Ekhem, na początek sprostuje pewną niezwykle istotną kwestię - serduszko, ale bez 10. Ukrywam się w ten sposób Bo widzisz, wszyscy tu należymy do do sekty czczącej Christiana Bale'a. Wielu aktorów posiada takie sekty, ale grupa fanów Christiana jest szczególnie liczna i prężnie się rozwija. Cały czas staramy się przyciągnąć do naszego grona nowych członków i omamić niewinne dziewczęta, by wierzyły w doskonałość naszego ukochanego aktora. Miałam to trzymać w ścisłej tajemnicy, ale Ty tak bezbłędnie to wykryłaś... Nie miałam innego wyjścia jak tylko się przyznać.

"Są gwiazdami i sami to życie sprzedają" - po części można się zgodzić, ale generalnie to gów. no prawda. Zdarzają się mierne aktorzyny, które słyną tylko z fascynującego życia prywatnego, natomiast na ekranie nie zdarza się im błyszczeć talentem. To są właśnie ludzie, którzy swoje życie sprzedają. Zgodzisz się jednak chyba, że Christian należy do tych którzy sprzedają przede wszystkim swój talent i umiejetności. Aktor nie ma obowiązku wyjawiać nam szczegółów ze swojego życia prywatnego, ma grać. Możesz mi powiedzieć dokładnie w jaki sposób Christian tak bardzo zabiegał o bycie gwiazdą? Bo moim zdaniem to jednak przede wszystkim chciał być aktorem. Dlaczego granie w popularnych produkcjach miałoby być jakąś ujmą? Zarówno granie w niezależnym kinie jak i w blockbusterach może owocować świetnymi rolami. A nie powiesz mi, że Christian gra w samych superprodukcjach.

"Dział PR Warner Bros wykonał kawał dobrej roboty, wobec oskarżeń twórców o promowanie przemocy. Oczywiście zatroskany Christian sam wpadł na ten pomysł bo był szczerze zainteresowany losem owych rannych"
"Od lat krążą po Hollywood opinie, że praca z nim to koszmar. Portman podobnoż aż chciała ucieć z planu, bo chamstwa Bale znieść nie potrafiła... Jakaż musiała być trwoga Christiana gdy ktoś to w końcu nagrał i ukazał światu jak potrafi mieszać z błotem, wyzywać współpracowników"
"Jakoś nie specjalnie przepadam za facetami walącymi kobiety po pyskach. Facet podnoszący rękę na kobietę to dla mnie zero totalne. Tymczasem Bale ma na koncie pobicie własnej matki i siostry. Nie wiem czy zrobił to sam, czy przebłagał je jego agent, ale niestety wycofały zeznania, dobrze ze przynajmniej policja go przesłuchała... "
Coś niesamowitego, posiadasz naprawdę ogromną i szczegółową wiedzę. Może mi powiesz co Christian robił w ostatni piątkowy wieczór? Mogłabyś jeszcze dostarczyć jakieś dowody na to wszystko? Takie możliwe pozapudelkowe. Piszesz dokładnie tak, jakbyś była na miejscu i widziała wszystko osobiście. Dziennikarze też muszą znaleźć sobie jakąś pracę i o czymś ciekawym pisać - tylko ile tych informacji jest naprawdę sprawdzonych? Nagrania już słuchałam, słucham go sobie średnio raz na tydzień, bardzo poprawia mi humor. Gdzieś jeszcze powinien być remix, jeszcze bardziej pozytywny. Możesz powiedzieć, że obracam się w dziwnym środowisku, ale chyba nie znam nikogo, kto by kiedyś na kogoś nie nawrzeszczał, mając piekielnie zły humor. Nikt nie jest idealny.

"Gibson wcale nie jest antysemitą który bije żonę, jeździ po pijaku zagrażając innym, wyzywając zarazem zatrzymujących go policjantów. Polański nie upił i nie przeleciał 13-latki. Chris Brown nie pobił Rihanny, a Felicjanska wcale nie spowodowała wypadku po alkoholu. Jacksona oskarżano o pedofilię dla zabawy. A Spears odebrano dzieci dla kaprysu sędziego."
Mam takie małe pytanie - czy życie prywatne gwiazd jest dla Ciebie jakąś życiową pasją? Lubisz to rozdłubywać i wyciągać najmroczniejsze sekrety z ich życia? O połowie z tych skandali nie słyszałam.

"Gwiazdom można pozwolić na więcej, prawda? Mogą bluzgać, wyszydzać, oskarżać, grozić, bić, molestować, gwałcić."
Co za bzdura. Zawsze takie skandale odbijają się jakimś echem - Polańskiemu i Gibsonowi to chyba nawet oceny na filmwebie po spadały po tych incydentach, nie mówiąc już o masie idiotycznych wpisów, które pojawiły się na forach. Pytanie brzmi - jaki to ma związek z ich pracą? Oceniam to, co widzę na oczy czyli efekty ich pracy. Nie oczerniam ich, tak jak nie oczerniam ludzi z mojego otoczenia, których nie znam blisko. Wolę wierzyć głównie w pozytywne wiadomości, niż patrzeć w tak intrygujący sposób na świat jak Ty. Bo przecież Bale i masa mu podobnych aktorów to potwory, które dla bezpieczeństwa innych powinno się odizolować.

cxap

"Jakoś nie specjalnie przepadam za facetami walącymi kobiety po pyskach. Facet podnoszący rękę na kobietę to dla mnie zero totalne. Tymczasem Bale ma na koncie pobicie własnej matki i siostry. Nie wiem czy zrobił to sam, czy przebłagał je jego agent, ale niestety wycofały zeznania, dobrze ze przynajmniej policja go przesłuchała... "

hahahahahahaha rozwaliłeś mnie :D
....chodziło o napaść słowną! jeśli już czytasz o Christianie, to przynajmniej rób to z głową...., jak widzę borykasz się z podobnymi problemami co nasi polscy dziennikarze, którzy wypisują podobne bzdury, wypaczając tym samym prawdę.
On ich jedynie przywołał do porządku, (opie*dolił) tak się robi, kiedy rodzinka przypomina sobie o Tobie po latach, kiedy już jesteś przy kasie....i jeszcze jakby tego było mało - obraża żonę. Panienki poczuły się wielce dotknięte ,zgłaszając ten fakt na policje, co było wręcz żenujące.

Zachowania portamn nawet nie będę komentować :D podobnie jak porównywania Bale'a do gwałcicieli i damskich bokserów.

cxap

Przecież z tym "pobiciem" to bzdura podobno. Czytałam że się z matką kłócił bo chciała od niego kasę, a wcześniej miała go gdzieś. Do tego podobno razem z siostrą zjechały jego żonę od najgorszych. On się odgryzł i afera zaraz na 4 strony świata;). Przypomniała mi się Doda i jej sprawa z siostrą przyrodnią;) Doda twierdziła że laska i jej matka zawsze traktowały ją z góry i były dla niej nieprzyjemne a gdy stała się sławna to też chciały od niej pieniędzy. Nie dostały to poleciały do prasy "bidulki" żalić się jak to "chamska" sławna krewna nie może ich wspomóc. Jakoś potrafię zrozumieć jej i Christiana oburzenie.
i nie, nie porównuję Bale'a do Dody, proszę mi z takimi nie wyskakiwać. Po prostu przypadki podobne. Jak dla mnie to perfidią wykazują się takie osoby, które wcześniej mają kogoś w d..a jak tylko ten ktoś własną ciężką pracą dojdzie wysoko to zaraz zlatują się jak sępy i oczekują że mogą wymagać.i żądać..A już jak najbliższa rodzina jest taka to w ogóle:/ Podwójnie przykre.

Jeśli chodzi o te darcie papy...Cóż. Co zdążyłam zauważyć że Bale to wielki profesjonalista. Ba, perfekcjonista w każdym calu. Pracoholik dla którego praca jest niemal sensem życia. Spala się w tym co robi dosłownie. Jako taki ogromnie wiele wymaga od siebie. Poniekąd ma chyba prawo oczekiwać że kolega z planu, w tym przypadku oświetleniowiec, z łaski swojej choć trochę to uszanuje... Ktoś tam z ekipy mówił że taka sytuacja miała miejsce po raz pierwszy. Jakby tak Picasso wytrącać pędzel z ręki co chwila, to dziś żaden koneser by się jego płótnami być może nie zachwycał;) No i każdy z nas ma czasem ujowy dzień.
Zresztą, czytałam że Bale przeprosił kolesia za swoje zachowanie i kolo nie chowa urazy więc w czym problem.

PS. I mówię to jaka była anty-fanka Bale'a można to tak nazwać. Zabawne że całymi latami wręcz specjalnie omijałam z nim filmy, tak mnie wkurzał. To znaczy tak mi się tylko wydawało, że go nie cierpię, kierowana wyłącznie własnym jakimś nielogicznym widzimisiem. A jak ja się na kogoś uprę to nie ma przebacz;) To mi się jednak dziwnym trafem odmieniło. Nadrabiam zaległości i z każdą kolejną rolą coraz bardziej zachwyca mnie ten człowiek, przynajmniej jako artysta. Bo o człowieku prywatnie to wiem o nim zdecydowanie za mało.

cxap

A Portmanka niech się lepiej nie odzywa bo w przeciwieństwie do Bale'a od czasu debiutu w "Leonie" IMO nie błyszczy niczym szczególnym. Oczywiście nie według Akademii, jednak jak widać na przykładzie statuetki dla słabiutkiej aktoreczki z "Hunger Games" i ona często zalicza potężne faux-pas...

Ciri94

Zgadzam się z moimi poprzedniczkami- aktor ma grać i robić to dobrze. Czasem nawet chciałabym poczytać o nim jakieś plotki ale do tej pory tylko ta wpadka przy kreceniu Terminatora i napaść na siostrę były rozdmuchiwane w całym internecie-chyba tylko dlatego, że on nie wystawia swojego życia prywatnego na pokaz, a jak już paparazzi coś dostaną to ciągną to w nieskończoność. Jest profesjonalistą w każdym calu, nie szczerzy się do dziennikarzy, a fanów nie olewa i TO SIĘ LICZY! A jaki jest w życiu prywatnym....?? kogo to obchodzi......??

cxap

ehhh wrażenie... wrażenie często bywa mylące :P
Zawsze mnie zastanawiało, dlaczego większość ludzi pamięta jedynie ciemne odcienie osobowości, podczas gdy te jasne, niemalże z uporem maniaka, pomija, nie pamięta....albo nie chce pamiętać :P
Ciekawe zjawisko.


LadyAnila

To... Zjawisko, jak to nazwałaś, jest w Polsce bardzo powszechnie występujące. Do tego dochodzi głupota, brak tolerancji, rasizm, obłuda oraz zdrada.

Na temat Bale'a napiszę tyle: jego życiowa rola to Patrick Bateman w 'American Psycho'! :D

cxap

Nie jestem wielkim znawcą twórczości Bale'a, ale podobnie go odbieram. Jest dla mnie antypatyczny, zarozumiały, niemniej jest niezłym aktorem.

Mortycja_G

Widać , że nie jesteś.

cxap

Wg mnie jest zupełnie odwrotnie. Mam wrażenie, że jest bardzo sympatyczną i poukładaną osobą, tylko media starają się z niego zrobić potwora.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones