http://translate.google.pl/translate?hl=pl&sl=en&u=http://www.the-
numbers.com/person/106690401-Chuck-
Norris&prev=/search%3Fq%3Dchuck%2Bnorris%2Bdata%2Bmovie%2Bbox%2Boffice%26biw%
3D1024%26bih%3D667
Nie chciałbyś tak? ;-) Wspinasz się na wf-ie po linie, a tu nagle Norris Ci się ukazuje w całej okazałości.
A który film lubisz bardziej i uważasz za lepszy : Samotny Wilk McQuade czy Ostry Poker w Małym Tokio ? Pytam się ciebie bo obydwa filmu uwielbiam .
Bardzo trudny wybór oba filmy to rewelacyjne kino akcji. Samotny Wilk McQuade to najlepszy film Chucka a Ostry Poker w Małym Tokio tom najlepszy film z Dolphem w roli głównej. W obu filmach jest m.in : świetny klimat i bardzo dobry czarny charakter i sporo mocnych scen. W Ostrym pokerze są lepsze teksty a w Samotnym wilk lepszy końcowy pojedynek. MINIMALNIE uważam za lepszy "Samotny Wilk McQuade".
Ja podobnie uważam .Raczej że ,,Ostry Poker w małym Tokio ,,jest lepszy pod wzgledem akcyjnym ale jako całość to lepszy jest ,,Samotny Wilk McQuade .
Carridane ale on chyba nie trenował sztuk walk .Zresztą Tagawa nie miał zbyt dużo możliwości żeby zaprezentować swoich umiejetności w Małym Tokio .
No nie wiem, czy Carradine niczego nie trenował. Po tym, co pokazał w walce z Norrisem, no i serial ''Legendy Kung fu''. Gdzieś w necie może i jest jakaś informacja na ten temat.
Kiedyś Chuck Norris powiedział tak : David Carradine takie ma pojecię o sztukach walki ,jak ja o aktorstwie ,, To samo za siebie mówi .Ale masz racje ,w serialu ,,Legendy Kung fu ,, czy Samotny Wilk dobrze i sprawnie walczył .
Na wikipedii jest napisane, że: ''He also had experience in sword fighting, boxing , and street fighting on which to draw.'' czyli, że: ''Miał też doświadczenie w fechtunku, boks , i ulicznej walce.'' Ale mistrzem sztuk walki nigdy nie był.
Carridane trenował sztuki walki do legendarnego serialu "Kung fu" i dobrze sobie w nim radził. Jak nie oglądałeś to żałuj. Nie wiem czy coś trenował Tagawa czy ma na kącie jakieś osiągnięcia w sztukach walki, zwycięskie walki, mistrzostwo czy czarne pasy, ale w Mortal Combat dobrze się lał.
No legendy Kung -Fu oglądałem kiedyś dawno ,jeszcze na Polsacie w latach 90 .Ja tylko powtórzyłem co powiedział Chuck o Carridane .Nic wiencej .Nie wiem czy trenował sztuki ,czy nie ,nic mnie to nie obchodzi .
Trenował, ale nie był w tym za dobry. Sam tak chyba powiedział kiedyś. Zresztą jakie to ma znaczenie ? Ważne, że na ekranie dobrze wypadał.
Tak .A wiesz że ja kiedyś po obejrzeniu walki Chucka z tym koreańczykiem w Zaginionym w akcji 2 co grał komendanta obozu byłem przekonany że on umiał sztuki walki i przez to ta jego walka finałowa z Chuckiem była świetna ,dopiero po wielu latach zobaczyłem Making of Zaginiony w akcji 2 jak go krecili i również była tam pokazane jak krecili tą scene walki i raczej chyba nie umiał .Bo było pokazane jak się rozciągał do tej walki żeby mógł dobrze i mocno kopać ,ci co trenują zawodowo sztuki walki są lepiej rozciągnieci i gibkci .
Krwawy Sport
Wejście Smoka
Najlepsi z Najlepszych
Najlepsi z Najlepszych 2
Szpony Orła
Pazury Tygrysa 2
Współczesny Gladiator
Amerykański Samuraj
Mortal Kombat
Blood and Bone
Ok ,Amerykański Samuraj jest fajny jak na B -klasowe kino akcji .Gra tam ten aktor z filmu ,,Tylko dla Najlepszych ,, i David Bradley .Ten film czesto leci na Tele 5 .
Ja najbardziej to lubię takie typowe rasowe sensacyjniaki jak np ,,Komando ,, ,,Cobra ,, ,,Rambo 2,3,,Szklana Pułapka ,, ,Niko ,, ,,Wygrać że śmiercią ,, ,,Czerwony Skorpion ,, ,,Ostry Poker w małym Tokio ,, czy,, Inwazja Na U.S.A ,, Jak mylisz Mateuszu które filmy Van Damma wpisują się w ten trend ? Napewno ,,Nieuchwytny Cel ,, I co jeszcze byś dodał z jego filmów ?
Na pewno "Podwójne uderzenie", "Maksimum ryzyka" i "Nagła śmierć". W sumie to może i dać "Ryzykanci", ale to jest takie trochę bardziej szalone kino akcji. Ja lubię tak samo i takie rasowe sensacje i takie z S-F (Uniwersalny żołnierz, RoboCop, Terminator, Człowiek demolka Itd.) i oczywiście też takie Akcji sztuk walk (Krwawy sport, Wejście smoka, Kickboxer, Lwie serce, Najlepsi z najlepszych itd.).
Ok ,dzięki Mateuszu .Z kina akcji/S-F można dać jeszcze ,,Uczieczkę z Nowego Jorku ,,muszę to sobię przypomnieć .W sumie wszystko jest dobre co jest zwiążane z Akcją czy to rasowe ,S-F czy Akcja -Sztuki Walki .Zaraz idę oglądać Hallowen !!! Po obejrzeniu zdam natychmiast ci relacje Mateuszu !!!
No właśnie ja też dawno już nie oglądałem Uczieczkę z Nowego Jorku. Muszę sobie to przypomnieć żeby ocenić. Ja ostatnio obejrzałem "Man of Tai Chi". Bardzo dobry film sztuk walk/akcji. Świetne walk i ogólna realizacja tego filmu. Reeves nieźle zagrał główny czarny charakter (jest również reżyserem) i nawet na końcu się bardzo dobrze stuka. http://www.youtube.com/watch?v=zd5WUn2oM8Y
Miłego seansu Tomek.
A który film wolisz bardziej i który jest lepszy według ciebie : Mściciel z hongkongu czy Samotny Wilk ? Te filmy łączy to że oba powstały w podobnym czasie ,w obydwu Chuck gra twardego jak skała Cowboya ,są dwie piękne kobiety ,jest twardy i trudny do rozwalenia na końcu przeciwnik ,jest dużo walk w wykonaniu Chucka na dobrym poziomie i świetna muzyka ,klimat .Ja chyba bardziej lubię ,,Mściciela z hongkongu ,, wydaje mi się bardziej ciekawszy ,no i ten fajny klimat Hongkongu .A ty ?
Zobacz jaki fajny zwiastun ,,Inwazji na U.S.A ,, znalazłem : http://www.youtube.com/watch?v=MXtRWFawoJE
A tutaj Mateusz znalazłem fajny wywiad Chucka w którym chwali się tym że jest nazywany Bohaterem Kina Akcji Epoki Ronalda Reagana .,,Propagandówki to jest to ! : http://www.youtube.com/watch?v=yKsQqRkWRCI
No fajny a zobacz co ja znalazłem, ale się zdziwiłem jak go zobaczyłem w tym serialu. http://www.youtube.com/watch?v=xrTUW6v7jYc
Ani nie wiedziałem że Hiroyuki grał w Walker,Texas Ranger .Ale w sumie dziwne to nie jest bo tam grało wielu fajnych B -klasowych aktorów i walczyło z Chuckiem np Gary Busey czy Richard Norton .Kiedyś zagrać w tym serialu to był zaszczyt !!!
A teraz ja mam do ciebie pytanie ale bardzo trudne zważywszy że jesteś fanką Bruce Willsa przez co musisz się wykazać dużym obiektywiżmem : Kto według ciebie lepiej ,zabawnie ,bardziej efektownie wypowiadał w filmach akcji cięte riposty ,one linery ,mocne teksty ,miał lepsze poczucię humoru : Bruce czy Arni ?
Hm...to zależy od filmu może. Bruno miał fajne teksty w ''Szklanych pułapkach'', czy w ''Ostatnim skaucie''. Ale Arni również miewał cięte riposty, jak w ''Komando'', ''Pamięci absolutnej'', czy w ''Prawdziwych kłamstwach''. Ciężko tak jednoznacznie określić, który z nich sypał lepszymi powiedzonkami. Jednak bardziej przychylam się ku Arnoldowi.