Chyba w ogóle w serialach amerykańskich jest deficyt dobrych aktorek. A Claire jest naprawdę dobra i zasłużyła sobie na te wszystkie nagrody;-)
Kwestia gustu dla mnie Morrena ciągle gra to samo i ma mały zasób środków wyrazu. A tak poza tym gdybym mógł wybrać która z pań zaprosić na bal maturalny wybrał bym Claire;-)
Przedstawiał byś jako swoją mamę chyba, bo inaczej sobie tego nie wyobrażam. No chyba że tak: jestem nekrofilem a to moja wybranka.
Dzieciaki, o gustach się nie dyskutuje, mnie też bardziej kręci Claire niż Morena. Owszem, Morena jest ładna ale Claire ma to coś.
Co do Emmy - obejrzyj z Claire dwa filmy: "W matni" i "Temple Grandin". Ona naprawdę potrafi grać.
dlaczego Morena miałaby dostać jakąkolwiek nagrodę za swoją rolę? Już nie wspomnę o tym, jak beznadzieją gra postać. Albo jak bardzo ją spłyciła. Jak widzę Claire jestem po prostu zachwycona tym, na jaki poziom ona przenosi tę postać. Może ma śmieszne miny, ale po prawdzie, rozrycz się i spójrz w lustro.
Żadna z nich nie powinna dostać Emmy..
Z tych pań, które były na liście najbardziej na nagrodę zasługiwała pani Underwood z House of Cards.
O ile rola Brodiego w tym serialu jest zagrana bardzo dobrze i sam aktor zasługuje na swoje nagrody, o tyle nigdy nie zrozumiem nagród dla strony żeńskiej tego serialu.