zgadzam się z Tobą w całej rozciągłości. Claire jest rewelacyjna w Homeland i rzeczywiście filmowcy zbyt rzadko obsadzają ją w pełnometrażowych produkcjach. Naprawdę szkoda, tym bardziej, że jest ona jedną z najlepszych, o ile nie najlepszą, aktorką swojego pokolenia. jeszcze nie tak dawno pisano, że będzie z niej druga Jodie Foster albo druga Meryl Streep. Pamiętam też recenzję Romea i Julii, w której napisano - panie i panowie, czapki z głów, oto Claire Danes. Mam nadzieję, że jeszcze wielokrotnie udowodni wszystkim, że jest wielką aktorką i to nie tylko dzięki Carrie.