Illmatic to najlepszy album hiphopowy wszechczasów.

Po Illmaticu też ma syte produkcje, na przykład "Nas is like" dla Nasa i "Boom" dla Royce Da 5'9", te dwa kawałki akurat mi po głowie teraz krążą, a jego sytych po-illamaticowych produkcji jest ich znacznie więcej. Oczywiśćie Illmatic = Klasyk, DJ Premier, Pete Rock... czego chcieć więcej.

czego??? :D Madlib, J Dilla, Statik Selektah, i do szczescia wiecej mi nie trzeba, pozdrawiam

M.O.P - Breakin The Rules - zajebisty bit