Uwielbiam go z francuskiego musicalu "Romeo et Juliette".Grał tam Romeo.Ta rola na długo pozostanie w mej pamięci-jego solówki wprawiają mnie zawsze w dobry nastrój-najbardziej wtedy, gdy nie mam humoru-"je peur","aimer".Całkiem niżle też wyszły zbiorówki-"les rois du monde",on dit dans la rue".Można oglądać go bez przerwy a i tak nie można się napatrzeć-długie,czarne włosy,niesamowite oczy i ten powalający z nóg uśmiech.Dla kogoś takiego warto umrzeć:)
hej:).taka fanka zakochana po uszy nie słyszałaby???:P...pewnie że słyszałam:)"merci en studio " jest niesamowite.zawsze sobie nią poprawiam humor:)pozdro:)
a jak myślisz gdzie lepiej wygląda??jako romeo czy jako on"solo"?bo jakdla mnie jego długie włochy były niesamowite i nadawały mu uroku,wewnętrznego ciepła,czułości,delikatnosci.. .zdecydowanie wole go w musicalu.pozdro:)
ja wogóle lubię facetów z długimi włochami...więc moja odpowiedź to już tylko formalność by była . Ale i tak jest niezły...chociaż mógłby coś z brodą zrobić jednak xD
dziewczyny, jak to widze tak: od kiedy scial wlosy, nie ma czym sie podniecac ;)
a tak na powaznie, jak zobaczylam jego wystep w "Romeo & Juliette" to nie moglam szczeki pozbierac z podlogi przez tydzien. Zwlaszcza w "Les rois du monde"... nie no po prostu zapierajacy dech w piersiach! gapilam sie na niego jak zaczarowana. nie moglam oderwac oczu. ma cos niesamowicie hipnotyzujacego w sobie. Nieprawdopodobna charyzma!!! zwlaszcza, ze mial wtedy tylko 20 lat! Po prostu jeden wielki szok.
co do wygladu - tez ciarki przechodza... te wlosy to majstersztyk w jego wypadku! dlugie dosc oryginalne jak na faceta wlosy w polaczeniu z jego ciemnymi oczami i ostrymi rysami twarzy wygladaly niesamowicie usmiech, macie racje, tez powalajacy. sadze, ze jakby tak sie do mnie usmiechnal, to chyba bym sie rozplynela;)
niestety, od zciecia wlosow nie podoba mi sie W OGOLE. zero. jakby wraz z obcieciem wlosow zabral sobie "to cos" z twarzy. Nie jestem w stanie pojac dlaczego on i jego menadzer zdecydowali sie zrezygnowac z tego wizerunku. Wiadomo, juz nie ten wiek, ale w krotkich wedlug mnie wyglada naprawde mizernie, a w dodatku od czego jest farba do wlosow? to troche tak jakby Slash nagle scial wlosy i zdjal kapelusz. Bez sensu rezygnowac z takich atutow, swojej "wizytowki".
Co do jego nowych utworow to dziwie sie, ze we Francji nie robi wielkiej kariery. Glos ma bardzo dobry, choc przyznam, ze nie jest jakis nie wiadomo jak oryginalny. Moze to kwestia tego, ze bardziej nadaje sie do musicali itp. a nie do solowej kariery w muzyce rozrywkowej.
Dopiero wczoraj miałam okazję porządnie przysiąść do musicalu i wręcz zmiótł mnie z powierzchni ziemi. A szczególnie Damien. Nieziemski! Nie mogę znaleźć słów. Tak jak napisałaś googaify, w Les Rois du Monde robi coś takiego, że nie można o nim zapomnieć. Niesamowite, że tak szybko ktoś może podbić serce;)
Masz mega rację. W długich włosach to była magia a po ścięciu to zwykły Janusz z fabryki mydła..............
Zgadzam się z Tobą w 100%.
Kiedy kilka lat temu przez przypadek (czyt. autoodtwarzanie na yt) usłyszałam piosenkę "Les Rois Du Monde" i zobaczyłam Romeo, byłam zachwycona i musiałam obejrzeć musical, mimo iż było już po północy. Skradł moją uwagę i moje serce swoim występem, głosem, wyglądem i charyzmą sceniczną. Był po prostu piękny - wyglądał jak romantyczny melancholik, jak marzenie senne.
A teraz, jak ściął włosy... No właśnie. Zupełna zmiana wizerunku, wygląda jak piosenkarz popowy, jakich teraz na pęczki. Czuję się trochę zawiedziona.