Niesamowity,niezastąpiony.Można grać debila i wariata ale to.... Matko kochana był po prostu doskonały coś niesamowitego. Za tą rolę powinien zgarnąć wszystkie statuetki.
W pierwszej części rozwalił mnie jak Kevin rzucił na niego pająka<haha> sama bym lepiej nie wrzeszczała. A w drugiej części oczywiście moment ze spadającymi na niego cegłówkami i jak Kevin podłącza go do prądu przy zlewie:P
Nie zapomnę do końca świata :p
Ze wszystkim się zgadzam ale muszę dodać jeszcze scenę z "UUps" jak spada na niego worek cementu.Dodam jeszcze że po za Kevinem widziałem go w jeszcze jednej roli-epizod w "Detektywie Monku" gdzie grał szeryfa małego miasteczka,w którym było moederstwo a główny bohater akurat przejeżdzał i rozwiązał sprawę.Grał tam zupełnie na poważnie bez jednej sceny komediowej i równie był przekonujący zarówno jako złodziejaszek debil jak i prowincjonalny gliniarz.W dwóch słowach AKTOR KOMPLETNY!
A prośba u mnie taka. kiedyś oglądałem film z ii wojny (z czasów a nie dokument:)), teren wyzwalanej Francji, jakiś komandos, makabrycznie zaplątana w aferę z gestapowcem dziewczyna na którą wydała wyrok Ressistance, niby szpiegowała, a to ten niemiaszek chciał pozbyć się konkurenta. W końcu ten żołnierz ja zabija bagnetem(?), niby tak miłosiernie dla niej. A na początku jest scenka jak zaplątał się tam zwykły GI Joe - i grał go właśnie Stern JAFO z B. Gromu. Cóż to mogło być za filmiszcze? Kurde, a może to był ten kutafoński z Beverly Hills.... . Plizzz Ps. on tam się pokazał na 10 sekund....