Koleś nie dość że ma tylko jakieś epizodyczne rólki to jeszcze drętwy jest jak sztuczna ryba... Na Filmwebie powinna być dodatkowa kategoria - statysta - dla takich "aktorów". Całkowicie przeciętny i bezbarwny, ale cóż... kimś trzeba upychać mizerne polskie probukcje...
Zabawne, że narzekanie i krytykowanie innych jest tak popularne tu (i podobno w narodzie, co jest straszliwe degustujące i wręcz szkodliwe).
Co to za argument "epizodyczne role" skoro to od 26 lat ZAWODOWY aktor teatralny, a jeśli w danym filmie postać wydala się sztuczna to być może było to zamysłem reżysera (bo tak często bywa, a nie każdy widz się kapnie o ile nie wejdzie w klimat czając przesłanie gry).