Jak dla mnie Bowie to największy i najwspanialszy współczesny artysta. Ogromnie charyzmatyczna postać. Najlepszy muzyk i największa gwiazda rocka, choć co prawda nie najlepszy wokalista. Wyżej pod względem wokalnym cenie sobie choćby Ronniego Mooringsa z kultowego Clan of Xymox czy też Andrew Eldritcha z formacji The Sisters of Mercy. Obaj panowie dysponują lepszym, głębszym głosem, chociaż David też posiada bardzo ciekawy charakterystyczny głos. Bowie oprócz tego, że jest genialnym muzykiem jest też znakomitym aktorem, co udowodnił już nie raz. Jego życiowa rola to Thomas Jerome Newton w filmie "Człowiek, który spadł na ziemię" Nicolasa Roega.