dosyć mocno łączy się z filmem o tym tytule z 1982 roku. Piszę, bo film mniej znany od piosenki ze ścieżki dźwiękowej, a tekst piosenki poza filmem stał się pożywką dla fantazji wszelakich.
Nie, to nie jest o satanizmie Bowiego, o oczach demonów itp. To jest, zgodnie z fabułą horroru i na jego potrzeby, o ludziach zamieniających się w drapieżne koty podczas seksu, za sprawą magicznych praktyk plemienia oddającego cześć czarnym panterom.
https://www.youtube.com/watch?v=VpdHMaccjw4
Pewne sugestie demoniczne są w wersji tego filmu z 1942 roku, ale to, co nakręcili w 1942 mocno różni się od wersji z 1982. Film o zapadłej wiosce w Serbii (czytaj domyślnie: Rumunii), gdzie oddawało się cześć diabłu, przerobiono na etniczno-szamańskie bratanie się z dzikimi zwierzętami i własną seksualnością.