Taki młody aktor a od razu taka poważna rola i to w doborowym towarzystwie Winslet, Fiennes to świetny start na drodze do prawdziwej kariery aktorskiej. Uważam, że w "Lektor" Kross był świetny ale to, tylko subiektywna opinia a jak wy uważacie?
Ja uważam, że nie grał za dobrze... Ale miał chłopak niesamowitego farta <?> Że zagrał TAKIE sceny z Winslet (to już DiCaprio miał mniej :D ) , będzie miał co wspominać... Kto wie, może zostanie zauważony...
Zazwyczaj młodzi aktorzy, którzy mają fenomenalny start to potem jest klapa. No ale oczywiście trzymam kciuki za Krossa.
Wspomniany już DiCaprio też miał fenomenalny start, bo jego nominowana do Oscara rola w "Co gryzie Gilberta Grape'a?" to było wręcz mistrzostwo i potem nie było klapy. Wręcz przeciwnie, każdy jego kolejny film to sukces(nie licząc małych wyjątków z czasów po-"Titanicu"), więc to żadna reguła. David ma mniejsze szanse na tak wielką międzynarodową karierę, bo jest aktorem europejskim, niemieckim, a nie amerykańskim czy brytyjskim(DiCaprio z pochodzenia też jest zresztą w 3/4 Niemcem, ale urodził się w USA, więc z miejsca ma przewagę w branży), ale również trzymam kciuki. Jego rodaczka Diane Kruger mogła zdobyć jakąś tam popularność, chociaż jej gra jest drewniana, więc tak zdolny chłopak tym bardziej powinien mieć szanse.Poza tym w Polsce niemieckie filmy cieszą się dosyć sporym zainteresowaniem, więc nawet jeśli światowi reżyserzy się na nim nie poznają, ale będzie grał w dobrych, niemieckich filmach to i tak będzie dobrze.
ja tez tak uwazam. Jak dla mnie zagral bardzo dobrze i to tak wymagającą rolę! Ile osob w tym wieku tak naprawde chciałoby się rozebrać publicznie? wielki plus dla niego za rolę!
Dołączam się do przedmówców. Zwrócił moją uwagę w Lektorze. Odważne sceny, u boku uznani aktorzy, to może paraliżować..ale poradził sobie świetnie. Oby dalej było równie dobrze! :)