dobrze, że na co dzień nie uczę angielskiego... Zaraz! K***a, uczę!!! I nie mogę z tego biednego dziewczęcia, co nie wie, że "ew" nie wymawia [ju]! Dobrze, że nie takich ciućmoków... Zaraz! K***a, uczę!;D
Nie "brzmisz" jak nauczyciel języka angielskiego. Jeżeli jednak to co
piszesz to prawda to nie grzeszysz ani poziomem kultury, ani wiedzy
metodycznej, ani też wiedzy na temat fonetyki języka angielskiego.
Powinieneś troszeczkę spuścić z tonu panie mgr, zajrzeć z łaski swojej
do Longman Pronunciation Dictionary, z którego dowiesz się że choćby
słówko 'scrEWdriver' czytamy [skru:draiver] - przepraszam, czy możesz mi wskazać tu 'j'...
''my god...
dobrze, że na co dzień nie uczę angielskiego... Zaraz! K***a, uczę!!! I nie mogę z tego biednego dziewczęcia, co nie wie, że "ew" >>>>nie<<<<< wymawia [ju]! Dobrze, że nie takich ciućmoków... Zaraz! K***a, uczę!;D''
Paulikno, różowa landrynko. Następnym razem dokładniej wczytaj się w wypowiedź, zanim zdecydujesz się ją skomentować i wymądrzać na forum. Otóż, koleżanca właśnie miała na myśli, że ''ew'' nie czyta się, jak ''ju'', co jest zresztą wyraźnie zapisane powyżej.
Obyś nie miała tak zaawansowanej wiedzy w rozumieniu tekstów angielskich, jak polskich.
Poza tym, oboje nie macie racji.
Cząstkę ''ew'' w języku angielskim czytamy zarówno ''ju'', jak i ''u''.
Przykładem tego jest 'słówko' ''hew'', który czytamy ''hju''.
screwdriver (skrudrajwer:), ale pewter (pjuter:)
Różowe landrynki możesz sobie w butki władować, będziesz wyższy/a. "Nie wymawia" - zrozumiałam, że autor miał na myśli "się wymiawia" i popełnił literówkę. "I nie mogę z tego biednego dziewczęcia, co nie wie, że "ew" nie wymawia [ju]!" Jakoś nie wyszło mu to zdanie, a może teraz tak się mówi, a ja po prostu takiej polszczyzny nie rozumiem. Nie wiem. A Ty Verix chyba czytasz i dosłownie interpretujesz tylko to co jest napisane, ale nie interpretujesz zamierzeń autora. Nie napisałam, że 'ju' nie występuje w angielskim jako 'ew', podałam przykłady, w których 'ew' nie musi być czytane jako 'ju'. Burak jesteś i tyle.
Już sama nie wiem o co wam chodzi! raz ju, raz u..różowa landrynka
ogarnijcie się troszeczkę! Ale Paulina na serio zrobiła błąd to nie róbcie z tego wielkiej afery, czy jakoś tak!
Nie chciałabym takiego nauczyciela. Chociaż oni na lekcjach zazwyczaj ukrywają swoją prymitywność. ;/
I o jakim "biednym dziewczęciu" w ogóle mowa? ^^
"Nie chciałabym takiego nauczyciela. Chociaż oni na lekcjach zazwyczaj ukrywają swoją prymitywność. " AMEN.