Szkoda tylko, że trzeba jej było podkładać głos do części dialogów i do piosenek. Wydaje mi się, że można było znaleźć kogos odpowiedniejszego do roli Kathy Selden, kogoś kto miałby lepsze warunki do zagrania tej postaci.
Może było z nią tak jak z Audrey Hepburn w "My fair lady" - dopiero w czasie nagrywania producent/reżyser/wytwórnia uznali, że nie śpiewa tak dobrze, jak im się wydawało.
Nie zgadzam się. Debbie zaśpiewła np. piosenkę "Good Morning" i zrobiła to rewelacyjnie, melodyjnym, prześlicznym głosem pełnym gracji. A tańczyła też świetnie. Ponadto ma talent komediowy, grację i w tej roli była po prostu idealna.
Droga Carrie w filmie "Singin' in the Rain" Debbie nic nie zaśpiewała.Może to dziwić w póżniejszych filmach śpiewała swoim głosem całkiem nieżle.Ale w "Deszczowej piosence" partie wokalne wykonała za nią Betty Royce.
A, i jeszcze coś. Jeśli nadal ktoś ma wątpliwości co do możliwości wokalnych i tanecznych Debbie, polecam obejrzeć "Jak zdobyto dziki zachód".
Ależ Carrie nikt nie wątpi w jej talent wokalny.Na TCM leci ostatnio jej popisowy film "Unsinkable Molly Brown".Od siebie dodałbym jeszcze "Tammy and the Bachelor" gdzie śpiewa swoim głosem swój największy przebój Tammy.
Mam nadzieje że jeszcze żyjesz post ma już prawie 4 lata ;P
ale wysyłam ci linka który poprawia humor
http://www.youtube.com/watch?v=LN8parxJtkc