Oscarowe, przełomowe efekty w takich filmach jak Otchłań (wstęga wodna) czy Terminator 2 (T-1000 i jego metamorfozy)! Do tego jeszcze dinozaury z Parku Jurajskiego (kolejny przełom w efektach nagrodzony Oscarem!)! Obok Winstona i Ralstona największy spec od F/X! 10/10
eee, a Gwiezdne Wojny? Czyżbyście całkowicie zapomnieli o najbardziej przełomowych filmach w historii efektów specjalnych?
Denis Muren pracował nad pięcioma z sześciu części Gwiezdnych wojen. W Nowej nadziei i Imperium kontratakuje był nr 3 pod wzgledem zasług. W Powrocie Jedi i Mrocznym widmie już nr 1, a w Ataku klonów ponownie 3. Z pracy nad Zemstą Sithów zrezygnował na rzecz Wojny światów. Denis Muren pracując nad Gwiezdnymi Wojnami zgarnął dwa oscary na trzy nomoinacje. To on stworzył imperialne maszyny kroczące na planecie Hoth i latające ścigacze na En Dor, + wszystko to o czym pisze załorzyciel tematu i jeszcze więcej np: E.T. Indiana Jones, Piramida strachu, Willow, Twister itp.
Naniose drobną korektę jeśli chodzi o maszyny AT-AT z bitwy na Hoth. Tą scene Dennis Muren stworzył razem z Phillem Tippettem.
To prawda, ale warto pamiętać że Muren był szefem a Tippet jednym z wielu podwładnych. Tippet awansował do rangi kordynatora efektów wizualnych dopiero rok później w Zabójcy smoków.
Gdybym miał typować kogoś z obecnych speców to najbliżej Murena jest Joe Lettieri. Bodajże 4 Oscary za "WP: Dwie wieże" i "Powrót króla" oraz "King Konga" i "Avatara", ale i tak nie dorównuje Kenowi Ralstonowi który w rankingu jest zaraz po Murenie. Ralston zdobył 6 Oscarów a Muren 8.