Siedzę sobie, oglądam "Wredne dziewczyny 2" i docieram do pierwszych zajęć w kółku
technicznym...widzę Tylera i myślę: gdzie ja tego gościa widziałam?
Myślenie nie daje mi spokojnie oglądać więc wchodzę na filmweb i szukam delikwenta :p
Przeglądam niezbyt rozbudowaną filmografię i...Rocco ze "Zbuntowanych"... ten wkurzający
mnie przez ponad 100 odcinków, wymoczkowaty, upierdliwy Rocco (ja wiem, taka rola)
sięgający reszcie aktorów serialu do łokcia....
Jestem w szoku, wyglądowo zdecydowanie zmienił się plus...i podrósł :D
Przed momentem miałam podobną sytuację, tyle że ja sprawdzałam sobie na głownej stronie Filmwebu kto ma dzisiaj urodziny. Przeglądam, patrzę - "kurde, ale fajny koleś, buzia jakaś taka znajoma". I wtedy olśnienie - to był ten chłopaczek ze "Zbuntowanych" z dłuższymi włosami, który biegał z kamerą i latał za Vico. Nigdy nie był jakimś moim ulubieńcem w tym serialu, ale darzyłam go sympatią. Dobrze wiedzieć, że nie skończył z aktorstwem i dostaje role w naprawdę nie byle jakich filmach, co ważniejsze - nie tylko w tych meksykańskich produkcjach.