Obejrzałam właśnie Ludzką Stonogę i muszę przyznać, że gra aktorska tego faceta to
naprawdę niezły poziom, ale mimo wszystko sprawia, że twarz tego człowieka budzi we
mnie najgorsze odczucia... Być może w innej charakteryzacji itd. nabrałby nieco bardziej
pastelowych kolorów, ale... nie mam ochoty tego sprawdzać. Nie wydaje mi się, aby
przyjmowanie ról takich, jak LS było dla aktora dobre, korzystne i owocne... Nie chciałabym
pójść do kina na żadną produkcję, w której grać będzie ten aktor.
ja tam nie wiem, nie mam zdania na temat tego gościa co nie szkodziło mi wystawić mu ocenę "1" za samą mordę.
Jak możesz dawać komuś ocenę (za aktorstwo) ze względu na jego wygląd, przepraszam ale to kompletny kretynizm.
Precyzuję swoją poprzednią wypowiedź tj. ocenę 1 wystawiłem mu za samą mordę, nie za aktorstwo (nie wiem jak gra bo nie widziałem żadnego filmu z jego udziałem wobec czego 1-ka za aktorstwo byłaby prawdopodobnie na wyrost).