w takim razie jesteś kolejnym moherem, który nie odróżnia fikcji, a co za tym kreacji aktorskiej od rzeczywistości...Typowy przykład osoby, która widząc na mieście aktora z plebanii zwraca się do niego jak do księdza hahah....Jak będziesz wyrzucał gówno swojego psa wynosząć smieci to ludzie mają Cie postrzegać jako fana psich odchodów bo mają jak to nazwałeś "efekt pierwszego wrażenia"??? Odp sobie sam na to pytanie pozdro haha;p...

własnie, że bardzo dobrze, że zagrała w pułapce - wypadla świetnie, uważam że to jej jedna z lepszych ról! współczuję niemożności pozbycia się pierwszego efektu dotyczącego jakiejś postaci filmowej..