Ja na jego miejscu też bym nie grał dla nas.
Ale kto mi zabroni go słuchać?
Eminem nigdy nie powiedział, że nie gra dla Polaków i Żydów. Doucz się angielskiego i dopiero się wypowiadaj -_-'
http://www.filmweb.pl/person/Eminem-51871/discussion/%22Nigdy+nie+zagram+dla+Żyd ów+i+Polaków%22-1586893
Przeczytaj drugą wypowiedź od góry. Jesteś żałosny.
to daj dowód na to, link do artykuły albo do wypowiedzi. Bo ja znam język angielski i wiem, że tak nie powiedział, ponieważ polished nie oznacza Polaków, dla Polaków. Cała Polska wie co powiedział Eminem tylko jeden kretyn jakiś Dangeris nie znający podstaw angielskiego nie wie i powtarza nieprawdę rozpowszechnianą od wielu lat przez innych debili nie znających podstaw angielskiego. Skończ już temat błaźnie
Coś ci teraz powiem, jakby tak faktycznie powiedział i w dodatku w MTV,
bez żadnego problemu po wpisaniu ,,Eminem - Nie zagram dla Żydów i Polaków" - w google, wyskoczyło by 1000 linków z jego wypowiedziom, ja niczego takiego nie zobaczyłem, widziałem tylko linki do forum gdzie pryszczaty nerd wierzył w to co napisali w internecie.
A nawet jeśli tak powiedział to co? Koleś ma jaja i mówi co myśli.
Dla mnie on jest mistrzem bo jeden biały rapuje lepiej niż cała reszta czarnoskórych pokroju 50 centa.
Chyba nikt z was nie zauważył, że Eminem krótko po tym przeprosił publicznie polaków i przyznał, że zachował się nie dojrzale. Mało tego. Przyjrzyjcie się okładce jego płyty: Relapse. Hmmm... Czyżby to kształt naszego kraju? Sami sobie odpowiedzcie.
http://cuindependent.com/wp/wp-content/uploads/2009/12/fj16epb8v3vo04v37xr-1.jpg
Z drugiej strony, za Żydami raczej nie przepada.
Nie rozumiem, jak można wierzyć w tak idiotyczne plotki. Gdybyście nie wiedzieli, wszystko zaczęło się od zespołu Guns N' Roses, którego to wokalista powiedział w jednym z artykułów, że nie zagra dla "polished jews". Oczywiście ktoś zrozumiał to jako "Polish and Jews", z czego wynikło całe to zamieszanie. Ponadto wypowiedzi te zostały przypisane także wielu innym osobom, między innymi Eminemowi.
Eminem ma polskie korzenie (http://www.wargs.com/other/mathers.html), a poza tym w teledysku do "Not Afraid" widać w oknach dwie polskie flagi (http://www.youtube.com/watch?v=j5-yKhDd64s&NR=1 3:02). Sam teledysk był także kręcony w polskiej dzielnicy Greenpoint. Jestem przekonana, że nie stałoby się to, gdyby Eminem miał coś przeciwko Polakom.
Jeżeli mu cokolwiek zarzucacie - przedstawcie dowody. Czy ktoś z Was był na koncercie i słyszał takie słowa? Macie jakieś nagrania? Cokolwiek? Wątpię, bo po tylu latach nikt jeszcze niczego nie przedstawił. Wszyscy mówią, że od kogoś to słyszeli albo gdzieś przeczytali, ale to akurat nie ma żadnego znaczenia. Gdyby Eminem powiedział coś takiego na koncercie, byłoby wiele tysięcy świadków, a w telewizji - nagrania. Nie ma niczego.
@ Dangeris - Wybacz, ale małpa na Twoim avatarze jest inteligentniejsza od Ciebie. Wyskakujesz z kretyńską opinią, której nie potrafisz uargumentować. "Ale niby dlaczego miał tak nie powiedzieć?" - A dlaczego miałby powiedzieć? Masz niewłaściwy tok myślenia. Eminem ma w Polsce wielu fanów, którzy są względem niego lojalni, co raczej nie świadczy o jego nienawiści do nas (nie mówię tu o pseudo-fanach, którzy przemienili miłość w nienawiść od razu po przeczytaniu niewiarygodnych plotek).
Życzę Wam powodzenia w szukaniu dowodów na potwierdzenie domniemanego wydarzenia. :)
Przez takich jak ty Polacy są dla Amerykanów jeszcze bardziej "nikim", jak to ująłeś. A twoje argumenty są żałosne, a właściwie w ogóle ich nie ma:
"-Eminem nigdy nie powiedział, że nie gra dla Polaków i Żydów. Doucz się angielskiego i dopiero się wypowiadaj -_-'
-Powiedział"
I tak x2. Na prawę jesteś żałosny