Zmarł w Nowym Jorku (Nowy Jork, USA) z powodu niewydolności serca.
W 1950 roku otrzymał rekordową sumę miliona dolarów od Harry Cohna ze studia Columbii za prawo do ekranizacji "Urodzonych wczoraj".
W 1945 roku otrzymał nagrodę im. Sidneya Howarda.
Kiedy zbliżało się 40-lecie studia MGM, wytwórnia ogłosiła plany ekranizacji jego powieści "Roses Are Blue", ale projekt odłożono i nigdy nie doszło do realizacji.