pod Lynottem klepsydra: Gary Moore (zmarły). Czy to informacja całkiem serio? Przecież on grał
na gitarze. Co się właściwie stało i skoro to prawda, to dlaczego tego faktu nie nagłośniono?
Pamiętam jak grał z B.B. Kingiem. Dziadziuś ma chyba 90 i żyje. Co jest, kurde, grane?