Za "Kroniki żywych trupów" pan Romero powinien dostać solidnego klapsa :P. Takiego zombiakowego gniota dawno nie widziałam, a oglądam filmy o tej tematyce nader często. A fe!
Można nie doceniać jego filmów, ale fakt pozostaje faktem; to on jest twórcą podgatunku horroru o zombie i gdyby nie on, zapewne takie dzieła jak "Evil dead" czy "Braindead" nie powstałyby. Może i robił słabsze filmy, ale dzięki trylogii o zombie zyskał dożywotnią sławę ojca chrzestnego horroru. Moim zdaniem -...